Witam,
Mam pytanie: Jeśli dobrze zrozumiałem 7 ostatnią część (drugą) - to kieł bazyliszka niszczył Horkruksy (Miecz Godryka tak samo gdyż był nim przesiąknięty), tak jest?
Dokładnie. Miecz sam w sobie był potężnym artefaktem, gdyż wchłaniał wszystko co go wzmacniało. W drugiej części wchłonął jad bazyliszka i odtąd był nim nasiąknięty więc mógł niszczyć horkruksy.
Ciekawe pytanie, ale nie umiem na nie odpowiedzieć :) Wątpię czy ktokolwiek powie Ci coś na ten temat, w książce to nie jest wyjaśnione.
Dobre pytanie.
Zniszczenie Horkruksa następuje (że tak to ujmę) poprzez zniszczenie naczynia - w tym przypadku Harry'ego. Jad bazyliszka nie zdążył go zabić, gdyż łzy Feniksa uzdrowiły Harry'ego, jednakże gdyby wtedy umarł Horkruks zostałby zniszczony.
Z tym Feniksem to wątpię bo zauważ że każdy zniszczony Horkrus od razu "uwalniał duszę" Valdzia (po zetknięciu z Kłem/MIeczem) ... A tutaj nic - czyżby Rowling coś ... nie przewidziała :D
Jest tak jak napisałem. Nie da się zniszczyć duszy czy też jej cząstki. Niszczenie horkruksa następuje poprzez zniszczenie fizycznej jego formy, czyli naczynia w którym jest przechowywana cząstka duszy. Harry nie zginał = horkruks pozostał nie tknięty.
Prościej wytłumaczyć się chyba tego nie da.
7 lat później... właśnie oglądam 2 części HP i również wydaje mi się to niespójne ze Harry jako horkruks nie został zniszczony odrazu przy zetknięciu z klem, bo inne horkruksy nie były zawsze niszczone do zera a czasem wręcz tylko naruszane. Wątpię żeby ktokolwiek kiedyś przeczytał ten komentarz ale z przyszłości łącze się z tobą w pytaniu slawek41