Film był ok. Mam pytanko ( zaznaczam, że nie czytałem książek. O co chodziło z różdżką Malfoy'a i co do niej miała jego matka?
Oraz czemu w lesie kiedy Harry został powalony przez Voldemorta matka Malfoya gdy sprawdzała czy żyje rzuciła tekst w stylu-"Draco, czy on żyje?"?
Naprawdę?!
Pytała o syna - gdy dowiedziała się, że żyje to kryła Harry'go. Bo nie liczył się dla niej Voldemort, a jej syn.
A pierwszego pytania nie rozumiem oO
Chodzi mu chyba o to co było w pokoju życzeń. Malfoy powiedział, że ma różdżkę jego matki i ona nie chce go słuchać bo nie jest jego.
aaaa.... a co tu do rozumienia?:D Przecież tyle się mówiło o tym, że to różdżka wybiera czarodzieja. Więc skoro Malfoy posługiwał się różdżką, która wybrała jego matkę, to chyba mogła mu nie podpasować...- tak mi się wydaje.
Też nie wiem co tutaj do rozumienia, przecież to wszystko jasne. Wystarczy tylko przeczytać wszystkie części HP i po sprawie. ;-)