Świetnie zagrali: Daniel Radcliffe (np. wtedy jak był przyćpany tym eliksirem szczęścia i jak pokazał Hermionie, że wcale Ronowi eliksiru szczęścia nie dał przed meczem), Tom Felton, Emma Watson (np. scena na schodach jak wyczarowała ptaki i płakała) no i Rupert Grint za ten eliksir miłosny. Film mi się podobał, bo był bardziej umocniony w uczucia, a nie akcje, chociaż więcej akcji też by się przydało ;-)