Dawno się tak nie wynudziłem - lubię Harrego Pottera - ale ta część to zwykłe zaproszenie do nakręcenia serialu!!! Odcinek o niczym, zapowiadający całą serię kolejnych "niezależnych" odcinków mających doprowadzić do odnalezienia wszystkich części duszy Voldemorta ... Poza tym mdły, bez napięcia... Nawet efekty specjalne nie ratują filmu. Szkoda ...
Gdybym nie przeczytała książki, prawdopodobnie nie wiedziałabym, o co w tym wszystkim chodzi. Film był bez sensu. Uważam, że zamiast Nory powinni spalić ten film i nakręcić go jeszcze raz.