Harry Potter i Książę Półkrwi

Harry Potter and the Half-Blood Prince
2009
7,5 326 tys. ocen
7,5 10 1 325782
6,0 46 krytyków
Harry Potter i Książę Półkrwi
powrót do forum filmu Harry Potter i Książę Półkrwi

Najnowsza część słynnego czarodzieja nie jest dziecinna jak były pierwsze części i jeśli chodzi o sam film to wątki ma dobrze rozbudowane i przedstawione. Atmosfera filmu jest
zupełnie inna niż poprzednich ekranizacjach. Jest tu jakaś nietypowa świeżość, lekkość, płynność. Minusów jak dla mnie jest w tym filmie naprawdę niewiele dlatego postanowiłem że skupie się tylko na plusach:p Plusy filmu:
- efekty specjalne
- dobre dialogi i sporo naprawdę śmiesznych żartów Nie ma tu wymuszonych żartów, na które widz pokusił się jedynie prychnięciem. Co więcej są tu elementy +18, czego do tej pory nie było, szok!
Dialogi pomiędzy postaciami są niezwykle realistyczne, pełne młodzieńczej werwy, spontaniczności, ironii i, przede wszystkim, humoru! To jeden z największych plusów filmu. Filmy o Potterze z założenia nie miały być thrillerami, nie miały widza nieustannie straszyć, szokować, tak aby widz bał się tego co chowa się za rogiem. Tak naprawdę elementy grozy są wprowadzanie na samym końcu, są kulminacją wydarzeń.
- muzyka
- dobra gra Toma Feltona, Heleny Bonham Carter, Alana Rickmana i Ruperta Grinta a i jeszcze fajna była ta laska co grała Levander Brown, jakoś spoko sie wydawała:)
- chociaż do reszty też nie mam zarzutu, Daniel Radcliffe był spoko zwłaszcza w scenie kiedy wypija eliksir szczęścia:)
- fajne retrospekcje młodego Voldemorta (no może tutaj mały minus bo nie było tych retrospekcji na które najbardziej liczyłem czyli tej w domu Gaunta ale liczę że może coś będzie wyjaśniane w kolejnej części)
- zmiana wątków (spalenie Nory), tego bałem się najbardziej ale po obejrzeniu jednak odczucia pozytywne:)
- Co do wątków miłosnych. Wydaje mi się, że absolutnie nie były na pierwszym planie. One zaczynają się w pewnym momencie, gdzieś tam są pod wierzchem spraw z Voldemortem, planu Malfoy’a, misji Harry’ego w zdobyciu wspomnienia, a potem się kończą.

Ogólnie film bardzo mi się podobał bo był przede wszystkim "inny" od pozostałych części. Przeczytałam wszystkie książki po kilka razy i mimo wszystko uważam, że filmy są genialne. Filmów nie traktuje się tak, jak książek. One tylko mają ekranizować, a nie zastępować. Zdecydowanie warto obejrzeć. Idąc do kina byłem pełen nadziej i niemal pewien, że film będzie dobry, mimo mnóstwa negatywnych opinii. Od samego początku nie nastawiałem się na odbicie lustrzane książki, bo wiadomo, że nie da się uniknąć cięć.
Film oglądało mi się bardzo przyjemnie. Widać wyraźnie świeżość i lekkość, do tego niesamowity klimat oraz mroczność, tam gdzie była ona wymagana. Moja ocena 10/10.

ocenił(a) film na 4
_justin_

'Dialogi pomiędzy postaciami są niezwykle realistyczne, pełne młodzieńczej werwy, spontaniczności, ironii i, przede wszystkim, humoru! To jeden z największych plusów filmu. Filmy o Potterze z założenia nie miały być thrillerami, nie miały widza nieustannie straszyć, szokować, tak aby widz bał się tego co chowa się za rogiem.'

Może te dialogii sprawdziłyby się w komedii romantycznej, ale jakoś nie pasują mi do Księcia Półkrwi. Atmosfery szóstej części to ja w ogóle tam nie zauważyłam.

_justin_

Dziwne, że nie zauważyłaś atmosfery o ile czytałaś książkę :) Jeśli nie to polecam przeczytać. Wiele osób zarzuca filmowi zbyt duży nacisk na wątek romantyczny, a w książce też był wątek romantyczny nawet za bardzo rozbudowany moim zdaniem. A w filmie jest wszystko akurat :)

ocenił(a) film na 4
Part_of_me

Tak się składa, że książkę czytałam i jest to moja ulubiona część z całej serii. Owszem - były wątki romantyczne i to nawet sporo, ale dlaczego scenarzyści skupili się właśnie na nich, a nie na tym, co ważniejsze? W książce zachowano równowagę między jednym a drugim, w filmie tej równowagi nie było.

ocenił(a) film na 4
_justin_

ja proponuje w takim razie, aby zaloga filmwebu zmienila skale glosowania... zamiast pelnej skali od 1 do 10 zostawcie 1 i 10... z tego co widze wiekszosc ludzi kazdy film uwaza albo za wybitny, albo za nieporozumienie, a szkoda...

ocenił(a) film na 4
fwlk

Wybitne nieporozumienie - 5,5/10.

------------------------------
..............................

_justin_

Tu też był podział na wątek romansowy i na wątek bardziej mroczny (to tak bardziej dla spostrzegawczych, że na początku kiedy przybyli do Hogwartu było bardzo słodko, a potem robiło się coraz mroczniej). Ja tam problemów nie mam.

ocenił(a) film na 6
_justin_

4/10 Wielkie rozczarowanie. Po tej częsci jestem za tym by zmienic reżysera niestety jest to już niemożliwe. Yates zrobił z harry'ego flegmatyka. Młodzi aktorzy są zupełnie zagubieni nie potrafi im pomóc. Mimo ciekawie prezentujących się starszych aktorów którymi nie wypada zbytnio kierowa słabo wypada chemia miedzy nimi a młóodymi aktorami. Przykładem są sztuczne sceny rozmów między Dumbledorem a harrym. Reżyser ciekawie przedstawił odpowiednie sceny w książce ale nie umiał ich połaczyc jakimś wątkiem głównym co sprawia że film dla osoby która nie czytała Harry'ego będzie jeszcze mniej interesujacy. Brakuje mi w tej części przede wszystkim chemii między aktorami którą dało się wyczu w czterech pierwszych częściach (nawet tych najsłabszych dwóch pierwszych do których poziomu ta czesc wyraźnie się zbliżyłaa nawet miejscami w części piątej. Wydaje mi się zereżyser miał pomysł jedynie na częśc piątą a szóstą robił na siłe . Z wielkim niepokojem oczekuję na insygnia śmierci

ocenił(a) film na 4
wilku004

No chemia była miedzy Ronem a Lavender - ww zresztą sam to tak określa.

Wg Yatesa Harry to: anemik, ciepłe kluchy, cienias...

ocenił(a) film na 4
_justin_

dobre dialogi i sporo naprawdę śmiesznych żartów Nie ma tu wymuszonych żartów, na które widz pokusił się jedynie prychnięciem.
Jeden z żartów:
-Jak myślicie i lat ma Dumbledore?
-Ze 150.
-HAHAHAHAHAHHA!
Naprawdę bardzo śmieszne i nie wymuszone.

Oski_m

O, świetny przykład. Byłam dwa razy i w tym momencie NIKT na sali się nie śmiał.

Vickynella

po pierwsze zgadzam się w stu procentach z załozycielką tematu.
A co do ciebie^ to - chyba byłeś w jakimś drentwym kinie.

tralallalala


drętwym* przepraszam.



za krótki <br/>



ocenił(a) film na 1
_justin_

film jest zwieczeniem wybitnie nieudanej serii filmow o HP. mnie ten film po prostu wkurza. tak samo jak czesc 5ta. trzeba naprawde nie chciec dostrzec tej katastrofy zeby dac (o zgrozo!) 10/10 !!! Zakonowi dałem 1, niech mi ktos powie, co w takim razie powinienem dac Ksieciu? :(
czekam na remake serii..

ocenił(a) film na 4
andrew_20

Proponuję aby HP 6 dac:
pierwiastek drugiego stopnia z liczby "1"
lub "1" podniesione do potęgi 0.

_justin_


"Przede wszystkim: dojrzały..."
Hej to że w filmie się liżą nie oznacza wcale, że film jest dojrzały...
Książki HP podobały mi się bardzo, a ten film tu może i jest śmieszną komedią (romantyczną) ale na pewno nie oddaje charakteru książki, jest chyba najmniej mroczną z zekranizowanych części.