Myślałam, że film będzie kompletną beznadzieją, a zostałam mile zaskoczona ;) nie był zły, a nawet podobał mi się, jak dla mnie za duży nacisk na dojrzewanie, po co to wszystko ? w filmie nie było aż tak, że we wszystkich "hormony szaleją" itp. a tu? trochę reżysera wyobraźnia poniosła. Najlepsza była końcówka od momentu gdy poszli do jaskini po horkruksa, całkiem nieźle wyszło i wszystko się jakoś trzymało książki.