Witam! Właśnie wróciłem z kina. Film był wg mnie kiepski. Oto lista moich zarzutów:
1 mało akcji
2 mało dramaturgii
3 mało gęsiej skórki
4 duzo dialogów, co normalnie nie przeszkadzałoby mi, ale w tym wypadku dialogi nie było o tym, o czym powinny, bo nie odnosiły sie do horkruksów i do rozwiązywania tych wszystkich zagadek, tylko były to jakies pierdoły albo bzdury o zakochiwaniu sie i buziakach
5 film był długi, za długi
6 w sumie było w nim mało magii i były zle rozlozone akcenty na bohaterów, tzn przy takiej ilosci minut powinna byc wieksza roznorodnosc postaci- a tu lupin i tonks-1, voldemort-0 (nie mam na myśli tego mlodego), bellatrix-2, natomiast laska która latała za ronem normalnie pojawiała się co chwilę-o co chodzi??

w tym filmie jest jednak jedna główna wada- marnowanie czasu na nic nie wnoszące sceny...
no i mało magii! o wiele za mało magii....

ok, zeby nie byc skonczonym malkontentem, uwazam ze film miał tez zalety:
1 duzo klimatycznych scen
2 strona techniczna
3 gra aktorska (ginny i potter niestety wypadają blado ale reszta dawała radę)
4 od czasu do czasu muzyka

pzdr dla fanów!