Seria Harry'ego Pottera jest świetna, bez wątpienia.
Ale ten film, po pierwszych 2 częściach, które oceniam bardzo dobrze, rozpoczął równię
pochyłą upadku filmów o tym chłopcu.
Moja lista najgorszych rzeczy z filmu:
1. Dementorzy -> latające szmaty - przecież one nie latały, a jedynie lewitowały nad ziemią!
2. Lupin -> wg. książki wyglądał na wiecznie zmęczonego. W filmie - na wiecznie pijanego.
3. Syriusz Black -> (szczególnie jego zdjęcia w gazetach) - rozumiem, że człowiek po 12
latach odsiadki w takim więzieniu nie może wyglądać ładnie, no ale bez przesady. Zrobili z
niego coś gorszego niż z Lupina.
4. Wilkołak -> toto wyglądało jak nie wiem co. Brzydkie w cholerę.
5. Hipogryfy -> mogłyby być ładniejsze.
Ogólnie ocena... 5/10