To jest po prostu chore! Taki ktos nie moze grac Syriusza. Black jest wspanialu. Wedlug mnie to najlepsza postac z calej ksiazki, a gambon nie dorasta mu do piet!!!
No dobra, moze troche przesadzilam ale ja naprawde uwielbiam Syriusza. Dobra strona tego filmu jest to, ze dzieje sie w nim jakas akcja.
czy ty czytalas ksiazke???!!! syriusz jest zupelnie inny od oldmana. kompletnie nie pasuja.
a właśnie że do siebie pasują bo na początku książki jest że Syriusz jest świrem nie? a Oldman zazwyczaj gra świrów więc pasuje i pogódź się z tym bo juz tego nie zmienią!!!
Moim zdanie Gary Oldman pasuje wręcz idealnie na Syriusza. Oczywiście wiem że Syriusz to wspaniała postać i że nie ma takiego aktora który by oddał wpełni wygląd Syriusza ale jeśli ktos ma go zagrać to tylko Gary Oldman.
Zgadzam się z tobą bo Gary Oldman to bardzo dobry aktor, jest bardzo fajnym facetem i nadaję sie na te rolę bo w rolę lekko świrnietego wciela sie świr. Jest O.K. kto sie zgadza jest najlepszą osoba na świecie.
Dziękuję, za komplement! :) Serio, uważam, że nie mogli znaleźć lepszego aktora. Gary Oldman pasuje jak ulał, i nikt nie zagrałby Syriusza lepiej od niego.
Gary Oldman nadaje się bardziej do ról złych facetów, jak choćby w Air Force One, a Viggo Mortensen idealnie nadaje się do roli Syriusza, „jest taki eee... męski...” . Szkoda, że już za późno…
nie wiem jak wy bo nie czytalam wypowiedzi ale ON SIE NADAJE!! hallo?? wolelibyscie takiego stallona czy innego debila!! juz wole JEGO!! i tak fajny sie trafil ! nie wiem co masz do niego ale wedlug mnie on jest spoko!gorzej by bylo jak by chyba rowan atkinson zostal sami wiecie kim ;) a kurde moze zostal?? sama nie wiem :/
Z tego co przeczytałam Rowan Atkinson serio zosstanie Voldemortem.
Zupełnie nie widziałabym nikogo innego w roli Syriusza, a już napewno nie Viggo Mortensena! Zupełnie nie wyobrazam sobie jego w tej roli....
na serio !! atkinson nie moze byc vodemortem!! przeciez on nie jest "pwazny na te role" ale szczerz wedlug mnie to on wyglada na jakis czarny charakter aleee dla mnie on zawsze bedzie tepym fasolom a nie integligentym czarodziejem!!
Nie mów tak. prawdą jest, że znany jest z roli komika, ale może też chciałby wykazać się w innej roli.......
wiem! ale trudno jest sie przebic! wszyscy beda go zawsze kojarzyc jako fasole!! takiego matola! i nic tego nie zmieni procz jakas powazna rola! ale czemu w harrym!?!?!?!
mozliwe ze bedzie swietnie wygladal!! ale jak bede go ogladac jako voldemorta bede myslala ze zazraz cos rozwali czy nie wiem zrobi z siebie debila jak w johnym englishu
Absolutnie się z tobą nie zgadzam. Gary Oldman to aktor genialny i potrafi poradzić sobie znakomicie z każdym wyzwaniem. Syriusz jest również jedną z trzech moich ulubionych postaci i nie mogę sobie wyobrazić nikogo innego w tej roli - Oldman pasuje po prostu idealnie. Jego angaż w tym filmie to strzał w dziesiątkę. A jeśli koniecznie chcesz na coś ponarzekać - proponuję Davida Thewlisa w roli Lupina - to jest jedyny aktor w filmach o Potterze, który jest źle dobrany. Nie żeby był zły... On tylko kompletnie nie pasuje do tej roli.
a ja uważam, ze kazdemu trzeba dać szansę... Napewno nie zrobi z siebie głupka, przeciez będzie grał złą postać
Widzę, że ja ze swoim poprzednim komentarzem trochę nie w porę :-) To może na temat tematu bierzącego (choć nie zgodnego z tematem całego wątku...): osobiście nie wierzę, że wiadomość (pogłoska) na temat Atkinsona w roli Voldemorta jest prawdą. To musi być jakiś sprytnie wysmażony żart. Chociaż nawiasem mówiąc, przynajmniej jeśli chodzi o warunki głosowe pana Rowana, to są one do tej roli doskonałe. Ileż to razy Atkinson skarżył się, że nikt nie kojarzy go z kreacjami w szekspirowskich dramatach, tylko z Jasiem Fasolą? Bo on głosem operować świetnie potrafi, co niewielu zauważa... Mimo to, wątpie by to były wiadomości oficjalne - równie dobrze mogłabym uwierzyć w to, że pani Watts ("MUlholland Drive") wcieli się w postać profesor Umbridge :-) Bo taka opcja o dziwo też się pojawiła! Wiem, że charakteryzacja czyni cuda... ale bez przesady! Watts raczej mi starej ropuchy nie przypomina... :-)
no walsnie!! jak taka laska moze zagrac taka wstretna babe jak umbridge!! to juz bedzie przesada !! a atkinson nie wiem jaki ma glos chociaz w to wlasnie milosc troche bylo slychac no i musze przyznac ze ma mroczny ale taki urywek :| a w fasoli nie za wiele mowil ;) ale jak sie ciesze ze stalona nie wzieli na pottera a szwarcenegera na rona no i hermiona to demi moore :D
A tak nawiasem mówiąc, widzę że oglądałaś "To właśnie miłość"... Ciekawe, jak tam twoje wrażenia? Bo ja jestem w sumie urzeczona :-) I ta plejada gwiazd...! I wspaniały dobór piosenek...! Świetna komedia romantyczna.
ej ty chyba musisz lubic snape co nie?? ja go nie lubilam ale polubilam po jednym z rozdzialow w harrym no.5 jak harry wtragnal w jego wspomnienia :)
nom lubie "to wlasnie milosc" starsznie mi bylo szkoda tego goscia co sie zakochal w keirze knightley (nie pamietm imion a iat k ta keire zle napisalam) jak leciala muzyczka dido i on tak szedl wracal sie szedl wracal!! taki biedaczek ... :(
dziekuje za poparcie. wiecie ja widzialam oldmana np. w piatym elemencie i tam nie wyglada jak syriusz. moze uwazam tak, bo 13 razy przeczytalam kazda ksiazke o potterze i snam kazdy szczegol (tak przypuszczam) i inaczej myslalam o blacku. przepraszam jesli kogos urazilam ta opinia.
wezzz nie przepraszaj bo nie masz za co!! to twoja opinia i tyle!! a tak wogole to ze tak wygladal w piatym elemencie to nie zanczy ze bedzie tak w HP 3 wygladac!! napewno chrakteryzacja sprawi iz bedzie wygladal niezle!! a ja caly czas mowie ze on byl ladny jak byl MLODY :)
no zgadzam sie z tym w książce jest najlepszym bohaterem... No a gra go taki... nie będe mowić bo sie deneróje jak coś to moje gg 4490191
hm... ja sie cieszylam jak glupia jak sie dowiedzialam , ze Syriusza bedzie gral Oldman...:) Oldman naogol gra negatywne postacie... i w Harrym Syriusz jest rowniez odbierany jako zly na pocztku... wiec wieze ze Oldman genialnie stworzy postac Syriusza na ekranie :)
Nie rozumiem za bardzo takiego podejścia, że Syriusz jest zły na początku. Trzeba patrzeć nieco dalej niż na sam początek udziału Blacka w Harrym. A co będzie w czwartej i piątej części? Czy wtedy będzie się nadawał? Coś mi się wydaje, że nie. Zagrał dobrze, ale jednak czegoś mi brakowało (może przystojnej twarzy i nieco większego wzrostu?) Oldman jest stworzony do ról gości złych do szpiku kości(np. komisarza w Leonie zawodowcu). Ale to jeszcze nie jest dno. Szczytem głupoty było obsadzenie Thewlisa w roli Lupina. Gościu sie kompletnie nie nadaje (i nie mówie tego tylko dlatego, że Remus to moja ulubiona postać). I do tego jeszcze zrobili sobie z niego jaja... czy Wam też wydało się przy scenie rozmowy Harry'ego z Lupinem o Potterach (przynajmniej w polskiej wersji), że Lunatyk kochał się w Lily?! Dla mnie to był "lekki" szok. Pozdrawiam fanów HP i WP.
według mnie suriusz i w filmie i w książce jest super.Kiedy nie było jeszcze filmu bardzio podobnie go sobie wyobrażałam.
A ja się z Tobą nie zgodzę... Musieli mieć jakiś powód dla którego wybrali akurat Oldmana... Może nie tak wyobrażałam sobie Syriusza, ale oglądając film doszłam do wniosku, że ten aktor jest doskonale dobrany do tej roli...
Pozdrawiam :)
Kurwa, nie dociera do ciebie, że Gary Oldman grał NAJCZĘŚCIEJ złoczyńców i ludzi wyjętych spod prawa??? I dlatego wybraliu go na Syriusza!!! A zresztą świoetnie gra jego role!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I nie czepiajcie sie pottera bo to świetna książka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !