UWAŻAM ŻE HARRY POTTER JEST ZDECYDOWANIE LEPSZY. MOIM ULUBIONYM TOMEM JEST ''HARRY POTTER I CZARA OGNIA''. CHOCIAŻ ''HARRY POTTER I ZAKON FENIKSA'' TEŻ BYŁ ŚWIETNY. OGÓLNIE UWIELBIAM KSIĄŻKI Z TEJ SAGI.NIEDAWNO CZYTAŁAM 5 TOM A JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ 6.

CAŁKOWICIE SIĘ ZGADZAM Z TOBĄ JEST PO PROSTU COOL

Harry Potter jest najlepszy,a Władca Pierścieńi może sobie dupe LIZAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)

Ja też uważam, że Harry jest o wiele lepszy niż Władca!

Właściwie to chodziło mi o film a nie książkę :] Ale ok jeśli rozważać nad słowem pisanym to moim ulubionym tomem jest Zakon Feniksa...

Tak w ogole to nie moza porownywac ani ksiazek ani filmow. Wladaca Pierscieni i Harry Potter sa kierowane do roznych odbiocow!! Osobiscie jestem pod wiekszym wrazeniem Wladcy Pierscieni - tak ksiazki jak i filmu!! Jesli chodzi o filmy z Harrym Potterem no to musze przyznac ze dwie pierwsze czesci sa totalmym niewypalem. Wieznia Azkabanu jeszcze nie ogladalem ale dzis nadrobie ta zaleglosc. Mam nadzieje ze bede pozytywnie zaskoczony!! I jeszcze wroce do mojej mysli przewodniej - nie mozna porownywac tych dziel... zreszta tak sie zastanawiem kto z tych ktorzy sie wypowiadali czytli tworczosc Tolkiena!!! pozdrowionka dla potteromaniakow... - tolkienomaniak zachwycony ksiazkami z Harrym!!

Ja również uważam, że tych filmów ani tym bardziej książek nie można porównywać. Przecież to całkiem co innego. Władca to arcydzieło stworzone na epicką skalę ze wszystkimi potrzebnymi szczególami (historia całych epok, pismo, języki, szczegółowa geografia Śródziemia), a Harry to opowieść wepchnięta w nasze czasy(XX wiek) i świat (pn. Anglia). I chociaż książkę lubię i jedną, i drugą, to zdecydowanie bardziej podobała mi się ekranizacja Władcy Pierścieni.

Tak jak piszą przedmówcy, Harry i Władca to dwie zupełnie inne rzeczy i zestawianie ich razem ni jest do końca trafione. Jeśli chodzi o książki to jak najbardziej "Władca Pierścieni" - arcydzieło, które na nowo zdefiniowało pojęcie literatury fantastycznej, i na którym wzorowały się wszystkie późniejsze książki, w tym Potter. Co do filmów to znów wygrywa "Władca..." - trzy epickie filmy stworzone przez wielkiego reżysera choćby wspaniałych "Niebiańskich Istot". Filmy z Potterem są bardzo nierówne, jeden lepszy, drugi gorszy, jeszcze inny kompletny gniot. Najlepszy oczywiście "Więzień Azkabanu" bo został zrobiony przez dobrego reżysera, reszta jakoś tam ujdzie. Najgorszą częścią jak do tej pory jest "Czara Ognia".

Pisanie komentarzy w stylu ))"Władca Pierścieni" może sobie dupę lizać(( czego mamy przykład powyżej chyba tylko świadczy o poziomie kultury, przynajmniej co po niektórych fanów Pottera. Wielbiciele Tolkiena zawsze potrafią się zachować, sami wyciągnijcie wnioski o czym to świadczy.

to tak jak freddy vs jason czyli krew i flaki a trupa niema

Jeśli już można porównać oba tytuły, to jedynie pod względem sprzedaży ksiązek czy też suksesu komercyjnego ich ekranizacji. Natomiast pod względem artystycznym nie mam wątpliwości, że lepszy jest "Władca" - gdyby nie powieść Tolkiena, prawdopodobnie dzieciaki nie miałyby frajdy z tego czterookiego czarodzieja. Potter to niezła postać i niezłe dziełka z jego przygodami pani Rowling napisała, ale nowych standardów w fantastyce z pewnością nie wprowdziła. Bo twórcą fantasy jest właśnie Tolkien a nie Rowling - więc nawet nie wypada obu twórców porównywać.

Moim zdaniem tych filmów absolutnie NIE MOŻNA ZE SOBĄ PORÓWNYWAĆ!! Obojgu autorom należą się ogromne gratulację za tak szerokie wyobraźnie. Twórczość J.R.R.Tolkiena opiera się na przeszłości, książka jest dość trudna do przeczytania (dla dzieci, młodzieży) i głównie kierowana dla dorosłych a z kolei twórczość J.K.Rowling opiera się na teraźniejszości, jest literaturą młodzieżową, ale niektórzy dorośli też zachwycają się H.P. Są to dwie RÓŻNE tematyki. Mnie osobiście z książek bardziej podoba się Harry Potter, ale z filmów Władca Pierścieni. :D

Moim zdaniem są to zupełnie 2 inne opowieści. Harry Potter napewno jest ciekawszą książka, łatwiejszą do przeczytania, chodź treść ma zawiłą. Natomiast Władca Pierścieni jaest leszym filmem. Książke dość trudno przeczytać, długa, trudne słowa, w ogóle zawiłe to a zawiłe;p.
Obie produkcje(chodzi teraz mi o film) są oczywiście bardzo dobre. Przeczytałam wszystkie 6cz. Harrego Potter i muszę pzryznać, że filmy były świetne(4cz) ale nei zgadzały sie do końca z treścią książki, i tu minus dla filmu.
Niestety nie Przeczytałam 'Hobbit- czyli tam i z powrotem' czy tam 'Władcy Pierścieni', bo to za bardzo skomplikowane, ale z tego co wiem filmy W.P. są o wiele prawdziwsze od H.P. Czyli w skrócie moim skromnym zdaniem:
"Harry Potter"- lepsza książka
"Władca Pierścieni"- lepszy film.

HARRY POTTER RZADZI :d:d JEST THE BEST ;D;D

ksiazki ozywiscie Harry!!!!! natomiast film oczywiscie władca...:D choc jestem fanka Harry'ego:D

zgadzam sie z tym: nie można tych filmów i książek porównywać gdyż mówią o zupełnie innych sprawach i wszystko jest inne. Ja osobiście lubię obie serie, ale Tolkien bardziej mi do gustu przypadł....