Jestem wielkim... bardzo wielkim fanem Harrego Pottera, przeczytałem wszystkie książki i
obejrzałem wszystkie filmy. Dziś po raz chyba dziesiąty obejrzałem ten film i muszę
powiedzieć, że za każdym razem jest tak samo bardzo dobry. Ja już prawie wyrosłem z
Harrego, czekam tylko na wielki finish w lipcu, a potem moja przygoda z tą serią się lekko
zatrze, a w końcu zakończy. Muszę tylko powiedzieć, że ekranizacja tej części, to naprawdę
bardzo, bardzo dobry film. Urzeka tu wszystko: reżyseria, scenografia, kostiumy, klimat, gra
aktorska, a przede wszystkim muzyka Johna Williamsa, która według mnie jest najlepszym
soundtrackiem w historii kinematografii. Film z charakterem, mocny, dobitny, wzruszający,
perła wśród arcydzieł, pokazujący życiowe wartości, nie koniecznie wybitnie mądry, jednakże
genialny sam w sobie. Może i cała seria filmów o Harrym Potterze nie jest najlepsza, ale ta
część z pewnością w pewnym stopniu dogania trylogię "LOTR"
Film całkiem fajny chociaż oczywiście nie umywa się do ksiązki...Myślę też,że odbiór byłby lepszy gdyby nie ten
k o s z m a r n y dubbing,denerwuje mnie od pierwszej części a nigdzie nie mogę znaleźć filmu z napisami
Szukajcie a znajdziecie ;] Mam 5 albo 6 części i chyba wszystkie są z napisami . Jeżeli potrzebujesz filmu z napisami to mogę poszperać w internecie i podać Ci linki jeżeli znajdę a są na pewno. Jeśli chcesz to napisz do mnie. Co do samego filmu oglądałem kilka/naście razy, już sam nie wiem tak wielkim fanem Harrego jestem. 3 część jest zdecydowanie najlepsza, czy to książka czy to film. Tak jak kolega patrykDJ2009 czekam na wielki finał ale nie sądzę żeby moja przygoda z tym filmem kiedyś się skończyła. Żałuję, że to już koniec tej sagi, podejrzewam, że ciężko będzie stworzyć coś równie dobrego jak ten film/ ta saga w ogóle.
Dogania LOTR, ale tylko w pewnym stopniu. Swoją drogą ta część pottera bije czarę ognia i następne na głowę.
Ja cały czas porównuje książkę z filmem i dla mnie to ta część tak bardzo srednio przemawia.
Ale jak już napisałeś przy filmie Kod da Vinci ciężko jest żeby film przebił książkę z czym zgadzam się w 100% . Film to film i nigdy nie odda klimatu książki, przynajmniej wg mnie.
No wiem ale tu mam pewną słabość do książek i chyba nie umiem być przy tej serii obiektywny za co przepraszam. Ale to Harry nauczył mnie czytać w wieku 5 lat bo rodzice mi nie chcieli czytać gdyż twierdzili że na tych nazwiskach języki sobie połamią. :)
Zgadzam się z każdym słowem autora wątku. Nigdy nie będzie tak, że film będzie do bólu wierny książce, ale "Więzień Azkabanu" jest naprawdę, naprawdę rewelacyjny.
+ szkoda, że w lipcu w jakimś stopniu skończy się "oczekiwanie na Harry'ego". Dawniej, jako mała dziewczynka, nie wyobrażałam sobie tego - a teraz to właśnie nadchodzi. Szkoda, szkoda, szkoda!