Wiec tak... Jak wszystko to co bylo ukazane w filmie moglo sie stac?? rozumiem ,ze sie cofneli w czasie itp. ale gdzie sens? np. scena'' , ''na koncu okazuje sie ,ze to harry potter uratowal siebie'' '' zawolanie wilkolaka ''pffffff Jak mogli to zrobic skoro fabula filmu dziala sie przed cofnieciem w czasie? Jest na to jakies wytlumaczenie? rozumiem jakby najpierw bylo tak ,ze dziala sie jakas akcja a potem bohater chcialby zmienic bieg wydarzen historri. Ale skoro w trakcie filmu sie dowiadujemy ,ze to oni zawolali wilkolaka i ,ze to harry ich obronil to jest to blad w fabule... Umie ktos wytlumaczyc to fabule?
To tak jakbym lezal pijany na torach a ktos mnie przeniósł obok na trawe i ocalil zycie a potem okazaloby sie ,ze to ja cofniety w czasie... totalnie bez sensu ;) inna sprawa jakby to byl moj kolega i on by zginal a ja przeniósłbym sie w czasie zeby zmienic bieg wydarzen historii i cofajac sie przeniosl bym go na trawe wtedy mialoby to sens. Cos sie musi wydarzyc zeby mozna bylo to zmienic.