PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34282}

Harry Potter i więzień Azkabanu

Harry Potter and the Prisoner of Azkaban
2004
7,7 424 tys. ocen
7,7 10 1 424410
7,5 74 krytyków
Harry Potter i więzień Azkabanu
powrót do forum filmu Harry Potter i więzień Azkabanu

Chciałabym zwrocic uwage na pewnien błąd, chciaż bardziej dotyczy on ksiazki, no ale w sumie filmu tez. Chodzi o to ze sam fakt ze hermiona miala rozne zajecia w tym samym czasie nie powinien miec miejsca. Przeciez inni uczniowie mogli wybrac inne przedmioty niz hary i ron i przeciez niewiadomo bylo ktore kto wybierze, a bylo kilka do wyboru. Wiec te zajecia nie powinny odbywac sie w tym samym czasie, to taki blad rowling. Ale to pewnie dlatego zeby zwrocic uwage na ten zmieniacz czasu...

ocenił(a) film na 9
marta_cn

kurczaki! dotychczas w ogóle nie zwróciłam na to uwagi, moje rozumowanie zupełnie pominęło tę kwestię :) masz zupełną rację! załóżmy, że Ron również wybiera runy.. i co wtedy? to Hermiona, jako najzdolniejsza uczennica otrzymuje zmieniacz czasu.. można wziąć pod uwagę, że ona jako jedyna wybrała takie nachodzące na siebie przedmioty, właśnie ze względu na swój geniusz... ale to już chyba szukanie rozwiązanie na siłę :)

ApokalipsaA

no to jest ewidentny bląd, na poczatku tez nie zauwazylam, ale jak sie pare razy oglada..., ale w sumie to książka dla dzieci, albo Rowling nie zwróciła na to uwagi albo uznała że nie jest to aż tak ważne

ocenił(a) film na 5
marta_cn

Podziały godzin były ustalane już po wyborze przez uczniów przedmiotów; wszyscy widocznie wybrali w ten sposób, ze łatwo było je poustawiać - problemem okazał się geniusz i dążenie do wiedzy Hermiony ;) Prawdopodobnie nikt (albo nieliczni w danym roczniku) do tej pory nie wybierał wszystkich przedmiotów i w tym roku szkolnym ciężko by było ułożyć podział pod nią...dlatego zmieniacz czasu :)

przemek_791

ale to niemozliwe zeby akurat wszyscy dobrali przedmoty tak zeby sie nie powtarzaly, taj jak ktos napisal wyzej, np Ron mogl wybrac Runy i Wrozbiarstwo i inni tez mogli wybrac taki zestaw, a przeciez te przedmioty byly o tej samej porze...bo wlasnie chodzi o to ze bylo kilka przedmiotow (chyba 5) z czego wybieralo sie chyba 2 ale kazdy mogl wybrac inne 2, wiec wszytskie zajecia powinny byc o roznych godzinach, to jest taki blad i juz

ocenił(a) film na 5
marta_cn

Może, ja uważam, że godziny zajęć były ustalane po wybraniu przedmiotów i tylko z Hermioną trzeba było "coś" zrobić ;) I uważam, że jest to możliwe, choć rzeczywiście trudne...

użytkownik usunięty
przemek_791

Też uważam, że plan był układany już po wybraniu przedmiotów. Myślę, że Hermiona specjalnie dostała kilka przedmiotów w tym samym czasie, bo gdyby miała mieć wszystkie 5 dodatkowych przedmiotów osobno + przedmioty podstawowe (7) to by jej po prostu nie starczyło dnia na to wszystko:)

ocenił(a) film na 5

Ale jeśli chodzi o podział zajęć (w sumie pośrednio, bo o egzaminy, no ale związek jest oczywisty) to zastanawiająca jest inna sprawa i raczej tu widzę błąd; Ron chyba w drugiej części powiedział Harry'emu, że Bill i Percy mieli "dwunastkę" z SUMÓW...troszkę to dziwne, skoro Hermiona aby chodzić na 12 zajęć musiała używać zmieniacza czasu (SUMÓW ostatecznie miała 10). Czyżby bracia Rona również go używali albo byli inteligentniejsi/bardziej pracowici od niej? Nie sądzę;p Uważam, że raczej w tej kwestii coś ewidentnie nie gra ;)

użytkownik usunięty
przemek_791

Może tu chodzi o wartość ocen, a nie o ich liczbę. Nawet w późniejszych częściach jest mowa, że Fred i George zgarnęli "tylko kilka sumów" albo że ich matka jest wściekła, bo "dostali tak mało sumów". Raczej nie chodzi tu liczbę zdawanych przedmiotów, bo tych podstawowych jest 7 + to, co wybierzesz nowego, a wątpię, czy oblali by standardowe przedmioty:)

ocenił(a) film na 5

Może masz rację, choć nie byłbym tego pewien, ale i tak sądzę, że nie byłoby niczym wyjątkowym gdyby Fred i George oblali standardowe przedmioty, podobnie jak np Harry oblał historię magii...;) Zresztą chyba jednak chodzi o liczbę, gdyż pani Weasley w szóstym tomie mówi do Rona coś w stylu "7 SUMÓW, Fred i George razem nie mieli tyle!", a Ron zdał właśnie 7 przedmiotów, podobnie jak Harry (choć w przeciwieństwie do niego bez żadnego 'wybitnego').

użytkownik usunięty
przemek_791

Już teraz nie wiem, dawno nie czytałem, musiałbym to sprawdzić, ale Harry oblał historię magii bo zasłabł, z tego co pamiętam?:) Wydaje mi się, że z tymi sumami chodzi jednak o wartość ocen (może wybitne liczone są wyżej?) ale głowy już nie dam:)

ocenił(a) film na 5

Nie, na pewno nie...ostatnio z rozpędu xD przeczytałem całą serię jeszcze raz ;p i pamiętam:)

użytkownik usunięty
przemek_791

No to nie wiem, może na Harry Potter wiki coś piszą? Ale nie tej polskiej, która jest bardzo niedorobiona, tylko angielskiej? Sam muszę przeczytać jeszcze raz:)

ocenił(a) film na 5

Czytania HP nigdy za wiele;p A po kilku latach przerwy mania wróciła ze zdwojoną siłą :D

użytkownik usunięty
przemek_791

Mnie też, jakiś czas temu, a to za sprawą wejścia do kin ostatniej części. ^^

ocenił(a) film na 5

Miałem podobnie, choć filmy nawet nie umywają się do książek. Mimo wszystko są potterowe, więc super ;p

użytkownik usunięty
przemek_791

Jak dla mnie, ostatnia część była sporym rozczarowaniem, zwłaszcza po świetnych Insygniach 1.

ocenił(a) film na 5

Dla mnie całe Insygnia były w miarę ok, Księcia też zniosłem, za to części od 3-5 były w mojej opinii tragiczne...a 1 i 2, mimo wielu krytycznych głosów i nieścisłości, miały prawdziwą magię :)

użytkownik usunięty
przemek_791

3-5 były właśnie bardzo dobre:) Zwłaszcza 4, choć może to tylko moja opinia. Książę był niestety zupełnie pozbawiony fabuły na rzecz romansów. Insygnia 1 były genialne jak dla mnie, za to 2... mogło być o wiele lepiej, w końcu to finał, a oni poszli po najmniejszej linii oporu.

ocenił(a) film na 5

No to widzisz, mamy odmienne zdanie ;) 4 oglądałem niedawno i stwierdziłem, ze więcej jest tam błędów niż zgodności z książką, nawet jak na Pottera :D A co do 6 i 7...może fakt, ze coraz bardziej zawodziłem się na częściach 3-5 sprawił, że byłem nastawiony tak skrajnie negatywnie, że nawet to co zobaczyłem mi się spodobało ;p

ocenił(a) film na 10
przemek_791

Widzę, że odbiegliśmy od tematu. Z tego co wiemy to w każdym roczniku były 4 klasy (a,b,c,d) i nie miały zajęć razem, uczniowie najpierw wybierali przedmioty a nauczyciele dopiero później układali plan zajęć. A z hermioną jaki już ktoś wyżej napisał, po prostu trzeba było coś zrobić.

ocenił(a) film na 5
Snaperus11

No tak, lekko odbiegliśmy, ale jak było z Hermioną ustaliliśmy ;)

ocenił(a) film na 7
marta_cn

W istocie coś się tu nie zgadza. Nie mniej jednak dziwny jest fakt, że zmieniacza czasu pozwolono używać Hermionie przy czymś tak trywialnym jak zaliczanie wszystkich lekcji, to nie użyto go w sprawach ważnych (poza ratowaniem Syriusza) jak np ratowanie rodziców Harrego albo przy jakiejś innej okazji, równie ważnej. Przecież ta zmiana czasu miała być ryzykowna itp. a Hermiona używała jej conajmniej raz w tygodniu (zależy jak dokładnie miała lekcje). Poza tym to dziwne, że inni uczniowie się nie zorientowali, że jedna osoba jest w kilku miejscach w tym samym czasie. To mogło przecież wyjść w trakcie rozmów.

szepcik

no właśnie i mozliwe ze wyjasnieniem tych wszytskich pomyłek jest fakt, że to książka dla dzieci ;p i mogą byc takie drobne pomylki, rowling byc moze nie przykladala wagi do takich rzeczy, bo wlasnie dlaczego czesciej nie uzywano zmieniacza czasu wczesniej, troche to tak naprawde bez sensu ze Hermiona go dostala tylko po to by byc na wszystkich lekcjach, ale to jest wlasnie Harry Potter...

ocenił(a) film na 5
marta_cn

To już poważniejsza sprawa rzeczywiście...pewnie takich zmieniaczy było kilka i może zbyt niebezpieczne byłyby próby ratowania kogoś, a może czasem go używano i o tym nie było mowy...nie wiem, Hermiona z Harrym bardzo ryzykowali, a ona sama i podział zajęć...hmm, McGonagall i pewnie też Dumbledore musieli w niej widzieć niesamowity potencjał xD

ocenił(a) film na 9
przemek_791

Ale Hermiona używając zmieniacza nie wpływała na nic ważnego i decydującego, chyba że by ktoś ja zobaczył i uparł się żeby tego dowieść. A ratując np rodziców Harry'ego zmieniony byłby ciąg wydarzeń i sama historia.

ocenił(a) film na 7
marta_cn

Tu nie ma absolutnie żadnej pomyłki. Najwyraźniej nie załapaliście nauki, jaka płynęła z całej tej przygody ze zmieniaczem czasu. :) Jak to powiedział Dumbledore konsekwencje ludzkich decyzji są zawsze bardzo złożone i nie da się ich jednoznacznie przewidzieć. Zmiana jednego wydarzenia niesie zmiany całego ciągu przyczynowo-skutkowego. Dlatego trzeba być wiernym swoim zasadom i w zzgodzie z nimi stawiać czoła wszielkim przeciwnościom.

szepcik

no właśnie; do czego można było użyć zmieniacza czasu?:
a)do uratowania Syriusza
b)do powstrzymania Voldka przed powrotem
c)do umożliwienia Hermionie bycia i na wróżbiarstwie i na runach...

coś tu jest nie tak... :)

szepcik

Ale własnie o to chodzi - zmiana czasu była ryzykowna, jeśli chodzi o zmianę ludzkich czynów. To tylko się wydaje, że zmiana czasu mogła wyjść na lepsze, że lepiej by było czasem cofnąć czas, ale tak naprawdę nie wiadomo jakie byłyby tego konsekwencje. Można by np chcieć cofnąć czas i sprawić, że rodzice Hitlera by się nie spotkali, ale nie wiadomo, czy wtedy jego matka nie urodziłaby kogoś jeszcze gorszego.

Przykład z Potterami - zmieniacz czasu mógł ocalić im życie w tym konkretnym momencie, ale LV rósłby w siłę i w końcu mógłby pozabijać cały Zakon i dzieci członków Zakonu, i nikt by go już nie pokonał. A Hermiona nie zmieniała żadnych swoich decyzji, po prostu chodziła na wszystkie lekcje.