PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34529}

Heat

5,3 41
ocen
5,3 10 1 41
Heat
powrót do forum filmu Heat

Heat

użytkownik usunięty

najlepszy film spółki Morrissey/Warhol !
ile to zmieniło się w ciągu dwóch lat życia Joe ?
otóż prosze państwa,rzecz niezwykła,Mały Joe...przestał być Mały !
z byłego ćpuna i transwestyty,nasz przystojniak w wiadomych kręgach jest teraz postrzegany jako aktor ! co z tego,że z debilnych filmów dla dzieci ? laski i tak na niego lecą,a dzięki swojemu niezwykłemu urokowi nawet i producenci. wystarczy,że Joe machnie swoimi wspaniałymi blond włosami,mrugnie oczkiem,powie coś zabawnego (czyli głupiego) i już role,czy miejsce w wyrku ma zapewnione.
takim właśnie sposobem,trafia do willi niejakiej Sally i nawiązuje z nią płomienny romans. normalnie to by tego nie robił,ale z kasą cienko moi mili,a i za wynajem trzeba płacić....
Flesh był zabawą,Trash był satyrą,czym więc jest "Upał" ?
parodią powiecie bo wydaje wam się że jak przeczytaliście opis to już jesteście tacy mądrzy. ale głupotą byłoby nazwanie go zrzyną,jeżeli Ciało i Trash również tam do czegoś nawiązują i wykorzystują schematy.
więc ? jednak parodia ?
kto jest przeciw ? kto się wstrzymał ? więc wszyscy są za...
jak zwykle najprostsze wyjście okazało się za trudne...
filmem kochani,filmem. kiedy F było eksperymentem filmopodobnym,a T piętnującą rzeczą bez formy to Heat jest tylko filmem.
kolejna teza,Heat nie jest filmem undergroundowym. to,że tam wiadomo o czym nam Morrissey opowiada czy że w paru scenach nam mignie biust czy goły tyłek, U z taśmy nie robią.
sposób kręcenia może,może pozostał ten sam. dźwięk jest równie mało słyszalny. ale zdjęcia,muzyka,aktorstwo,czy najważniejszy montaż są prowokująco estetyczne. Morrissey robi sobie jaja ? tak i to udanie.
w paru scenach,możemy nawet poddać w wątpliowśc czy cała trylogia jest spójna. F i T jakoś się uzupełniają tymi samymi bohaterami,ale w Heat został tylko Joe. Joe który nie jest już stworzontkiem pozostawionym na pastwe losu,a trzeźwo myślącym (i przebiegłym) człowiekiem.
to w tej perełce jest najlepsze. jak już nas Paul przyzwyczaił do strawienia tego brudu i niechlujstwa,to my znów mamy zajadać czyste i aromatyczne żarcie ? niestety,bo to żarcie będziemy wpierdalać jeszcze przez dwa lata kiedy powstaną Ciało i krew.

rzecz smutna,"Upał" kariery nie zrobił :C
i to nie dlatego,że się nie spodobał tyle,że został źle odczytany.
w przeddzień premiery,samobója popełniła jedna z gwiazd więc lekko hardcorowe sceny z jej udziałem wzięto jako porytą psychodelę.
w dodatku <co było kompletną bzdurą> Heat brano jako manifest polityczny wyrażający "chore" poglądy Morrisseya.
a i matka Warholowi zmarła,więc sami wiecie...
ale ja tam go polecam,bo to doskonała błyskotliwa rozrywka. ten który z Frankiem i Draculą chodzi w zapanbrat z Heat będzie konie kraść,a kto wie,może i coś jeszcze...

ps.w zacisznej wynajętej posesji za skromne pięniążki możnaby zrealizować kolejną część. ciekawe kim byłby teraz 60-letni Dallesandro ? śmieciarzem,karierowiczem,bossem mafi ? a może reżyserem ?
znam nawet tytuł,(S)heat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones