Bardzo efektowne widowisko, kolejny doskonały film Ridleya Scotta.
"Może to nie jest wojna, ale za cholerę nie mamy tu pokoju" - generał armii USA Steven Arnold o sytuacji w Somalii. Myślałem, że to kolejny film propagandowy, w którym Amerykanie przerabiają klęskę na moralne zwycięstwo, a tu proszę. Prawie nie ma scen z powiewającym gwieździstym sztandarem + świetne (bo kręcone przez Polaka) zdjęcia + dobra gra aktorska (zwłaszcza Erica Bany jako Hooda). A zatem 8/10.
Jak gdzieś ktoś napisał:"Oglądając ten film czujesz się jakbyś brał udział w akcji".Świetnie nakręcony film
oparty o fakty.
Dla mnie to najlepszy film wojenny. Każdy inny dla mnie ma jakieś naciągane bohaterswo lub nieprawdę.