Helikopter w ogniu

Black Hawk Down
2001
7,8 319 tys. ocen
7,8 10 1 318573
7,4 39 krytyków
Helikopter w ogniu
powrót do forum filmu Helikopter w ogniu

Angażujący film wojenny. Dużo emocji, bez propagandy, wzruszający. Niesamowite zdjęcia i dźwięk. Widz naprawdę może czuć się jak na polu bitwy. Obsada aktorska imponująca.
Ridley Scott robi dwa rodzaje filmów. Wybitne i gnioty. Ten jest wybitny przez duże "W". Nie sposób również nie wspomnieć o muzyce Zimmera.
10/10 !

ocenił(a) film na 10
damek1690

Moim zdaniem - ten film to jeden z najlepszych obrazów wojennych w dziejach kina. Świetne zdjęcia, dynamika akcji, oparcie się na prawdziwych wydarzeniach. To wszystko to ogromne plusy. Również grze aktorskiej wiele nie można zarzucić. Dlatego stawiam go na równi z "Szeregowcem..."

ocenił(a) film na 8
Njall

Właśnie oglądam po raz n-ty, ale po sporej przerwie i mam dwa wnioski:
- zdjęcia są świetne, momentami zadziwiające
- w wielu momentach akcja wygląda jak we współczesnych grach (fps) o tematyce wojennej typu Modern Warfare etc.

Bardzo efektowne, miło wiedzieć, że odpowiada za to nasz rodak.

damek1690

Ja też oglądam, także po sporej przerwie. I nadal jestem zachwycona realizacją, genialna muzyka, wspaniałe zdjęcie (Idziak!), dynamika akcji i co najważniejsze: BRAK ZBĘDNEGO PATOSU.
Występuje tu mnóstwo świetnych aktorów, których czasami nawet się nie poznaje, ogoleni na łyso, zlewający sie w tłumie -bo to nie oni są najważniejsi, jako Josh Harnett, czy Ewan McGregor, Eric Bana, nie to jak wyglądają, ale najważniejsze jets opowiedzenie tej historii, pokazanie zarówno dzikich zachowań Somalijczyków, jak i cholernie wielkich błędów Amerykanów - ku przestrodze.
Co to dużo mówić, genialnie zrealizowany film.

ocenił(a) film na 10
Milennn

"BRAK ZBĘDNEGO PATOSU"
Fakt, patos jest w tym filmie ale jakby zupełnie usprawiedliwiony wydarzeniami.

ocenił(a) film na 10
damek1690

ale była zbędna decyzja dwóch żołnierzy z Delty, gdy postanowili bronić leżącego śmigłowca Duranta,

euremail

Ale to na wojnie się zdarza, zresztą cała ta akcja z ratowaniem kilku ludzi z helikoptera mogła być "zbędna", ale dla nich nie była, i zrobili to, co zrobili, a że wyszło koszmarnie... To inna rzecz. Wojna to zupełnie inna rzeczywistość.
Jedynie na końcu mamy patetyczne słowa ("Jak wrócę do domu, ludzie będą mnie pytać: "Dlaczego to robisz? Wojna Cię kręci?".Nie powiem ani słowa. Dlaczego? Bo tego nie zrozumieją. Nie zrozumieją dlaczego to robimy. Nie zrozumieją, że tu chodzi o kolegę. Tylko to się liczy."), ale też są usprawiedliwione, i mądre.
Ogólnie w tym filmie nie ma żadnego zadęcia, pychy.

ocenił(a) film na 9
euremail

Z tego co wiem to całkiem możliwe że uratowali mu życie - nie wiadomo jakby się sprawa potoczyła gdyby nie oni.

ocenił(a) film na 10
euremail

Jakbyś wiedział jakie zasady panują w Rangers'ach i Delcie i ogólnie w amerykańskiej armii to byś nie gadał głupot, tam swoich nigdy się nie zostawia, wracają wszyscy żywi lub martwi, często w akcjach odbijania zakładników ginie więcej żołnierzy niż jest ratowanych, ale każdy z uratowanych, zrobiłby dokładnie to samo dla tych zginęli. Najśmieszniejsze w bitwie w Mogadiszu jest to, że tak duże straty wśród Amerykanów były spowodowane błędami polityków w Waszyngtonie, gdyby wysłano AC-130 (samolot bliskiego wsparcia na bazie Herculesa, taka latająca artyleria) i opancerzone transportery zamiast lekkich Humvee, to straty zostały by znacznie zminimalizowane. Za większość przegranych Amerykańskich operacji odpowiadają politycy, którym nie brakowało odwagi do wysyłania wojsk, ale brakowało do zapewnienia odpowiedniego sprzętu i odpowiedniej liczby żołnierzy dowódcom.

damek1690

nie oczekiwałem zbyt wiele od tego filmu pomimo, że słyszałem dobre recenzje i słyszałem o nagrodach (w tym Oskary). A jednak! film mnie powalił. zdjęcia, muzyka, reżyseria, gra aktorów. Najwyższa półka. pokazanie w świetny sposób więzi jakie się tworzą między żołnierzami podczas bitwy i gdy umierają ich koledzy. Jedyne co mnie trochę wkurzyło to zbytnie wyeksponowanie "zajebistości" amerykańskiego żołnierza. 8/10

ocenił(a) film na 10
bxter

Nie wydaje mi się, żeby decyzja o zabezpieczeniu helikoptera Durant'a czy mowa Bany na koniec o "koledze" były zbędnymi momentami, zbyt patetycznymi. Pierwsza pokazuje więź tych ludzi, druga to poruszające i bardzo mądre słowa. Sceny te jak widać uzupełniają się. Podtrzymuję swoje zdanie.

ocenił(a) film na 10
damek1690

Film doskonały. W moim prywatnym rankingu numer jeden w gatunku film wojenny. Niestety w TV traci 50% mocy przez:
-zagłuszającego efekty dźwiękowe/muzykę lektora
-obcięty obraz.
A "zajebistości" żołnierzy wynika z ich wyszkolenia.