przy takim Hurt Locker ten film wypada słabiutko. Ładny wizualnie za to.
Nie byłem ani w afganistanie, ani w afryce, więc nie wiem, ale podczas oglądania Hurt Locker czułem się jakbym był w miejcu akcji. Trzyma w napięciu pomimo braku wystrzałów. Świetny montaż, świetne prowadzenie kamery. Taki thriller wojenny.
Helikopter to taka emocjonalna strzelanino-ganianina żołnierzy z nieskończoną ilością amunicji z epicką muzyką w tle.
A ja podczas oglądania Hurt Locker nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Tak klimat Irackiej ulicy oddał bardzo dobrze ale ilość naciąganych zmyślonych sytuacji jest trochę porażająca. saper cigajacy za kabelki miny pułapki to jedna z najbardziej głupawych scen ale niestety nie jedyna.Tymczasem to co widać w helikopter w Ogniu wydarzyło się naprawdę.
Nie nalezy nawet tych dwóch filmów porównywać, Hurt Locker to film pokazujący bardziej wpływ wojny na psychikę głównych bohaterow natomiast BHD to film w oparciu o prawdziwe wydarzenia jak kolega napisał.Moim zdaniem obydwa filmy są świtne w każdym są niedociągnięcia ponieważ każdy z nich jak napisałem stawia na coś innego, jak to w zyciu coś kosztem czegoś, nie mniej jednak dla fanów tego typu filmów to pozycje obowiązkowe.Pozdrawiam
Nie należy ich porównywać przede wszystkim dlatego, że Hurt Locker jest fatalnym filmem :)
Masz rację, dużej części moich znajomych też się podobał, ale ja odebrałem go w zupełnie inny sposób. Nie wiem w sumie dlaczego, może za dużo filmów wojennych, na tle których prezentuje się słabo obejrzałem.
CHyba chciałes powiedzieć odwrotnie. Hurt Lucker jest nudny i zupełnie nierealny.
Jakies konkretne dowody na jego nie realność?????Słuzysz w Afganistanie czy Iraku? Masz za sobą jakies przeżycia czy twoja nie realność to tylko imaginacja, bądź rzekome fakty przeczytane w książce?W końcu to film a film to nie życie , jak w jednej reklamie słusznie zauwązył Maek Kondrat , trochę dystansu.
Służę krajowi, ale w inny sposób.... i nie muszę przelewać krwi w Afganistanie czy Iraku by wiedzieć o niskim realiźmie tego filmu. W momencie ekranizacji tego "dzieła" spotkałem się ze sporą ilością wypowiedzi doświadczonych podobnymi wydarzeniami żołnierzy. Niestety nie były to pochlebne refleksje. Do tego moim skromnym zdaniem film ten nie był tak ciekawy i trzymający w napięciu jak "Helikopter....". W związku z powyższym, zbulwersowany wypowiedzią redsawer-a, pozwoliłem sobie wyrazić swoją opinię w tonie podobnym do jego wypowiedzi. Pozdrawiam
To że twoi koledzy żołnierze wypowiadają się nie pochlebnie na temat tego filmu o niczym nie świadczy, jak wiadomo , każdy jest inny, dla jednego sufit jest podłogą dla drugiego odwrotnie.Jak znam życie to jest masa ludzi która służy i doskonale utożsamia się z tym filmem i uważa go za dobry kawał kina.Zaznaczam kina bo jak już napisałem to nie ekranizacja prawdziwych wydarzeń, jak ma to miejsce W BHD.A moim skromnym zdaniem BHD wcale nie trzymał w napięciu ponieważ jak ktoś czytał książkę to ma pewien niesmak, film mimo to jest świetny ale nie możńa tych dwóch produkcji porównywać, jedyne co je łączy to temat wojskowości ale w gruncie rzeczy HL to film psychologiczny a BHD to film akcji.To tak jakbym miał porównywać SZeregowcca Rayana i Cienką Czerwoną Linię, pomijając fakt że żaden z tych filmów nie jest oparty na faktach.
Nie rozumiem po co dalej ciągniesz ten wątek. Napisałem, że odniosłem się do tego co napisał autor tego tematu, bo uważam, że lepszym filmem jest Helikopter. A opinie moich kolegów żołnierzy nie są rozbieżne z opiniami żołnierzy, którzy nie są moimi kolegami, bo czytałem też opinie innych. Z uwagi na to pozwoliłem sobie napisać, że film jest mało realistyczny, a tego od niego oczekiwałem. Po za tym nie nazwałbym go filmem psychologicznym tylko typowym dramatem wojennym. I upieram się przy tym, iz nie jest arcydziełem, a dobrym filmem wojennym. Oglądałem ten film z wielkim zaciekawieniem i nie chcę pisać, że jest słaby, jest niezły, natomiast oczekiwałem od tego obrazu czegoś więcej. MOże pogodzą nas np. "Bękarty Wojny" ;)). Filmik tez wyszedł w tamtym czasie, niestety nie był doceniony, a bawiłem sią na nim świetnie. Pzdr