Mimo że film jest długawy oglądało mi się go świetnie przez cały czas, co przy tak długich produkcjach rzadko mi się zdarza. Makabryczne sceny np. żołnierz z urwanym, zwisającym palcem tworzą w takich produkcjach niesamowitą atmosferę wojny. Idziak rzeczywiście zasłużył na najwyższe laury za zdjęcia.