Helikopter w ogniu

Black Hawk Down
2001
7,8 319 tys. ocen
7,8 10 1 318560
7,4 39 krytyków
Helikopter w ogniu
powrót do forum filmu Helikopter w ogniu

Wojna.
Cóż my zwykli zjadacze chleba możemy wiedzieć tak w ogóle na jej
temat?
Wojny znamy tylko z kart historii i z wiadomości wieczornych. Najbardziej
denerwuje mnie wielka krytyka z ust osób ,które nie mają na ten temat
bladego pojęcia tak na prawdę. Mogę się założyć , że punkt zapatrywania
,zmienia się w momencie gdy stajemy się bezpośrednim ogniwem
wojny.
Zauważyłem,że zdecydowana większość oglądających, widzi w tym filmie
albo rebelie Somalijczyków i ich ludobójstwo przeplatane śmiercią
niewinnych cywilów, którzy giną z rąk ''swoich'' lub Amerykanów, albo
żołnierzy amerykańskich przedstawionych w ogromnym patosie. Wręcz
męczenników wojennych.
Lecz ile osób zauważyło niesamowitą stronę techniczną tego filmu?
Mówię o realizmie, autentyczności oddanych scen walk (być może tak
one właśnie wyglądały), wspaniałych zdjęciach Idziaka (momenty
nadlatujących helikopterów, ukazanie całego miasta jako jednego
wielkiego miejsca bitwy), ustawieniach kamer i kręcenia powietrznych
scen, efektów wizualnych i dźwiękowych, scenografii, a przede wszystkim
świetnej ścieżce dźwiękowej. To bardzo ważne aspekty ''Helikoptera w
ogniu''. Bez nich ten film byłby moim zdaniem po prostu tylko kolejnym o
konflikcie wojennym, a tak to jest jednym wielkim okrutnym do bólu
widowiskiem!
Czy ktoś po seansie wstał z fotela i powiedział sobie: TO NA PRAWDĘ
NIESAMOWITY I BRUTALNY FILM , a oglądał go z zapartym tchem?
Ja się nim nie podniecam, ale dla mnie osobiście to kawał solidnego
kina pod każdym z wymienionych względów.
Nie jest raczej arcydziełem (według mnie tylko) ,ale ja z czystym
sumieniem wystawię mu 9/10 i dodam do ''ulubionych'' (trzeci raz
oglądany), lecz zastanawiam się czy aby taki obraz wojny może się w
ogóle znaleźć wśród pozycji ''ulubionych''? Czy to jest na miejscu?
pozdrawiam

djrav77

Ja w porównaniu do ciebie bez wahania dałam 10 i dodałam do ulubionych i nie widzę w tym nic nie na miejscu, bo to nie oznacza że jaram się brutalną wojną, tylko że doceniam to co zawarte w filmie, bo jak dla mnie wszystko jest bardzo dobrze ukazane. Oglądałam go z zapartym tchem i zwróciłam uwagę na wykonanie, jeszcze żaden film wojenny mnie tak nie wciągnął, nawet "Szeregowiec Ryan", którego wszyscy tak wychwalają pod niebiosa, a tak naprawdę jest większą komerchą niż "Helikopter w Ogniu" po którym jadą ile się da, bo ginęli biedni i "bezbronni" Somalijczycy z rąk wpychających się wszędzie bez prawa Amerykanów. O "Ryanie" nikt tego nie powie, bo tam w końcu Amerykanie są dobrzy, bo zabijają Niemców, a nas to jara bo ich nie lubimy. Film jest świetny bo ukazuje okrucieństwa wojny, pokazuje punkt widzenia jednej ze stron kosztem tej drugiej, ale tak jest na wojnie, zawsze ktoś odgrywa rolę tych złych, nigdy nie dowiemy się jak jest naprawdę, bo nie poznamy obu stron ze wszystkich stron. Nie wiem jak wygląda prawdziwa woja (dzięki Bogu) i mam nadzieję że nigdy nie się nie dowiem, ale takie filmy jak ten przybliżają mi trochę jej realia i nie rozumiem o co niektórzy się czepiają.

ocenił(a) film na 9
DagnaMara

Pamiętasz zapewne jak pisałem Ci o mojej sprzeczce przy ''Requiem dla snu'' z pewną osobą? Przepychaliśmy się raz w jedną , raz w drugą stronę ,aż w końcu po ostatnim moim poście sygnał się urwał. Dziś dostrzegłem ,iż ta sama osoba maltretuje nasz opisywany film ''Helikopter w ogniu'', a powody ma takie ,że krew mi z nosa pociekła jak je przeczytałem. I znów okazuje się ,ze ludzka głupota nie ma żadnych granic. No cóż ... ŻYCIE.

djrav77

On chyba ma jakiś poważny problem... Jedyny jego argument to: "Marniutka strzelanka bez fabuły". Widzę jednak, że do "Requiem..." i "Helikoptera..." możemy jeszcze dorzucić "Ryana", ale chociaż docenił "Shawshank" i "Ojca Chrzestnego" - chociaż coś - ale że uderzył w Zimmera i "Gladiatora" to już skandal...

ocenił(a) film na 9
DagnaMara

Prawdę mówiąc JesusChrysler w swoich wysoko ocenianych przez siebie filmach ma na prawdę dużo wspaniałych dzieł. Aż dziwię się ,że znalazł się tam chociażby taki film jak ''Tytus Andronikus''. Dla mnie też jest on niesamowity, ale jestem w stanie to zrozumieć ,że nie każdemu (wyjątkowo) się on spodoba, ba mało komu może się spodobać. A u niego ma 10/10. Ja tyle bym mu nie dał ,ale On go docenił wyżej. Po prostu uwziął się na niektóre filmy i tyle. Może ma jakieś złe wspomnienia z nimi? Może to jakiś uraz hehe ....
W każdym bądź razie jego sprawa i jego ocenianie, ale po co się kłócić? Nie chcę z nim zaczynać tak jak z ''Requiem dla snu'' bo po kilkunastu postach skończą się mu argumenty i znów zły chodził będzie cały dzień ;)
Znalazłem lepszych delikwentów niż On. Na przykład Konrus 2000 z którym Ty walczyłaś. Jak zobaczyłem jego oceny to było tylko : ''cooooooo?!?!??!?!?!!!?!?!''. Teraz ukazał mi się następny ''znaffca'' ,niejaki MannyAlterkonto. U niego ''Forrest Gump'' ma całe 1/10 . Spytałem grzecznie czy wie o czym tak na prawdę wie o czym jest ''Forrest'' to mi odpisał film jest banalny itd. Trudno niech będzie, że banalny ,ale za to jaki prawdziwy.
Cóż życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co Ci się trafi :)
pozdrawiam

djrav77

Co do niejakiego Konrus 2000 to ostatnio sobie o mnie przypomniał, tylko że zamiast argumentować, dlaczego "Helikopter w ogniu" jest złym filmem, przytoczył mi znowu "300" i "Avatara". Napisałam mu, żeby napisał dlaczego konkretnie "Helikopter..." mu się nie podoba i czekam na odpowiedź, mam nadzieję że się jej doczekam :)

Co do naszego Mesjasza, to także zauważyłam, że ma bardzo specyficzny gust filmowy. Docenił "Lot nad kukułczym gniazdem" i inne klasyki, choć doczepił się głównie do filmów wojennych. Najlepsze jest to, że zauważyłam, że oczernia mnóstwo filmów w których za muzykę odpowiedzialny jest Hans Zimmer: "Helikopter", "Gladiator".

ocenił(a) film na 9
DagnaMara

Pewnie wierzy tylko w autentyczność ''Czterech Pancernych i psa'' ,a jego ulubiony nurt muzyczny to ''techniawka'' i zły jest ,że Zimmer nie zapodaje takiej w swoich filmach :) Można się uśmiać przynajmniej Ci powiem. Ludzka głupota nie zna granic .... niestety.

djrav77

Niestety... ale przynajmniej można się trochę powykłucać :) Ogólnie to w życiu nie jestem skłonna do kłótni, cenię sobie kulturalną dyskusję. Co ten filmweb robi z ludźmi?

ocenił(a) film na 9
DagnaMara

Zobacz sobie temat ''Film dla hamburgerowców'' MannyAlterkonto. Zapewne oglądałaś (sorki jeszcze nie patrzyłem an Twoje filmy) ''Forresta''. Więc wiesz o co chodzi. Przeczytaj co on pisze na temat tego jakże banalnego dla niego filmu hehe. Nie namawiam, ale pośmiać się można, albo przystanąć właśnie i zastanowić nad sensem tego wszystkiego. No ale każdy ma prawo do swoich przemyśleń itd.

djrav77

Oceniam filmy zaraz po obejrzeniu, na świeżo. Widziałam więcej filmów niż mam na Filmwebie zapisanych, ale chcę je jeszcze raz zobaczyć, żeby dobrze ocenić - taka już ze mnie pedantka :) Nie martw się jednak, wiem o co chodzi w Gumpie, widziałam większość filmów z Tomem Hanksem, bo go po prostu uwielbiam :)