Bardzo lekki,świeży i podanny z przymróżeniem oka. Jednocześnie stare legendy wplecione w nowoczesne efekty dają oszołamiające wrażenie. Zypełnie jak komiks, gdzie historie są taki małymi opowiastkami, perełkami. Brak tu na szczęscie zadęcia jak w Mrocznym...Zgodze się, że nie ma czegoś takiego jak " filma na podstawie komixu" ale patrząc okiem starego komiksiarza powiem tylko: zgoda Mike Mignoli na umieszczenie swojego nazwiska jako współautora scenariusza ma swoją wymowę...