Ile jeszcze tego będzie? Po co produkowac nowe, nic nie znaczące filmy?
Jestem za emisją starych, wartosciowych filmów, ale po kolejnej 'premierze'
Pulp Fiction nic w kinach wybitnego nie było.
To Ty tak twierdzisz. :P i nikt nie broni ogladać Tobie Twojego ukochanego Pulp fiction co wieczór. ;>
Niech produkuja, raz na jakis czas cos ciekawego sie trafia. Chociaz w przypadku Hellboya mamy do czynienia z typowym sredniakiem....
sam jestes gniot. Toś mądry post napisał, woohoo, kinematografia idzie dalej za dziesięć lat to nie będzie nowe, niezbyt błyskotliwy jesteś, taki przeciętny fan klasyki: wanna be better than you.
;]
Po co produkować, pytasz?
Bo ludziom się podoba. I tyle. Miej pretensje do społeczeństwa, że wybiera takie filmy, nie do ludzi robiących filmy. Oni chcą tylko zarobić na tym, co lubią ludzie.
ile tego będzie?sporo.no i dobrze bo ileż to można patrzeć na starocie-bez przesady.takie czasy i takie filmy - pora do tego przywyknąć.A Hellboy jest ok i to chyba nie koniec?