Hellboy: Złota armia

Hellboy II: The Golden Army
2008
6,8 70 tys. ocen
6,8 10 1 70285
6,7 23 krytyków
Hellboy: Złota armia
powrót do forum filmu Hellboy: Złota armia

Słabiuchny

ocenił(a) film na 4

Wyjątkowo muszę się zgodzić z malkontentami. Zawiodłem się na drugim Hellboy'u. Zamiast kina akcji przyprawionego elementami baśni i fantastyki otrzymałem jakieś "coś". Momentami myślałem, że jestem na melodramacie.

Motyw problemu z tym czy Czerwony należy do świata ludzi czy potworów jeszcze pasuje, ale już te całe rozterki miłosne Abe'a i Hellboy'a to była żenada.

Prawem drugiej części wsadzono tu jeszcze więcej stworów niż w pierwszej. I tak jak w sequelu "Piratów z Karaibów" każdy jest piratem, tak tutaj na każdym rogu Nowego Jorku czai się stwór, który jest na granicy wymarcia. Tyle, że użycie tylu stworów, w moim odczuciu, wcale nie było potrzebne.

Nawiasem mówiąc motyw z bożkiem natury, którego krew sprawia, że rosną kwiatki jest ściągnięty z "Księżniczki Mononoke" (nie dokładnie, ale skojarzenie pojawia się od razu)... chyba, że obaj autorzy czerpali z jakiejś legendy, której nie znam...

Błędy w scenariuszu - od groma. Hellboy trzyma się mimo dostawania w twarz metalową rękawicą Winka, za to kamien rzucony przez kogoś z tłumu zostawia trwałą bliznę na jego policzku. Bliźniaki niby umierają jednocześnie, jednak król sam chciał zabić swego syna, jednocześnie zabijając córkę. Ta zaś, wiedząc, że brat wie to co ona chciała odczytać mapę do kryjówki złotej armii, że nie wspomnę o tym, że powiedziała o więzi z bratem dopiero gdy była za późno.

I jeszcze Selma Blair. Nie widziałem jej w innym filmie, ale w Hellboy'u (Hellboy'ach) tragicznie gra Liz. Jest jakaś taka sztuczna, dziwnie intonuje, może poprostu ma taki beznadziejny głos.