Mi chyba najbardziej podobało się jak Hellboy i Abraham siedzieli, pili piwo i śpiewali "I can't smile without you". xD
Teraz wyszło jaki z Hellboya twardziel. ;)
Mi się podobały rozmowy doktora z Hellboyem np.
Hellboy : Panie Kretynus? Proszę pana?
Dr Krauss : Krauss, agencie, przez podwójne "S".
Hellboy : "SS", tak...
Dodam tylko, że ten Krauss był Niemcem, a Red nie lubił Niemców xD.
No i końcówka, także z doktorkiem:
Manning: Johann, nie można ich zatrzymać?
Doktor: Doktorze Manning, possij mojego ektoplazmatycznego Schwanzstücke!
Ja oglądałam inną wersję, bo w tej końcówce było "Pocałuj mnie w mój ektoplazmatyczny tyłek". xD
"Pan Zakuty-łeb zarządził ciszę radiową" ^^