Kolejna, szósta już część robiona "pod piątkę"?? Takie odniosłem wrażenie, co wcale mi nie przeszkadza... Cieszy wręcz:) Uderzenia w stronę psychy potrafią się podobać. Coraz rzadziej pokazują Pinheada, co sprawia, że cieszy nas każda scena z nim w roli głównej i bonusowo, pozytywnie wpływa na jakość filmu...