Świetny film. Dużo słyszałem o Hellraiserze, ale po obejrzeniu pierwszysch 4 części byłem raczej zawidziony. Słyszałem że ta seria jest nie ztej ziemi. Dopiero 5 i 6 potwierdziły te opinie. Filmy doskonałe dosłownie brak mi słów by je określić. Nie są tak tak jak poprzednie kolejne kiczowate horrory. Raczej bym je nazwał thrillerami psychologicznymi. Nie ma tu jush Pinheada w stylu gaduły który tylko łańcuch przywołuje i rozrywajednych a zachowuje sie jak debil i jest bezrady przy drugich. W pierwszysch trzech częściach dosłownie mozna powiedzieć że nie było pomysłu jak go pokonac i wybrano najgorsze rozwiazania. A te męki ?? Wiekie straszne piekielne męki ???? Hmmm albo cie rozerwą raz dwa łańcuchami na strzepy alebo zrobią z ciebie cenbita. A w 5 i 6 ?? Tam jest dopiero pokazane piekło jakie potrafi rozpętac swoim ofiarom Pinhead. Taki obłęd to naprawne męczarnia. Najwiekszą zaletą tych wilmów ze są one częścią piekielnej serii ale równie dobrze mogą stanowić odrębną całość. Moze ciężko sie w nich pokapowac o co chodzi, ale to powoduje że łatwo wczuć sie w głównego bohatera który nie ma pojęcia co sie z jego światem dzieje.
P.S.
Nie rozumiem dwóch tendencji wśród widzów.
a) po co oglądać film tylko z po to by na każdą scenę krytykować, a samemu filmowi już zanim sie go obejrzy przypiąć etykietę że jest kiepski
b) rozumiem że pierwsze części horrorów to klasyki, niedościgniete pierwowzory, a większość kontunuacji to odcinanie kuponów od sukcesów części pierwszych ale... KREW MNIE ZLEWA JAK SŁYSZE NON STOP NIE WAZNE O JAKI FILM CHODZI : PIRWSZA CZĘŚC JEST NAJLEPSZA I BASTA A RESZTA TO BADZIEW. CO TO K*** JAKAŚ PIEP** MODA CZY CO ?? Sam sie zgodzę że niektóre piątki trzynastego to pomysły na siłę i z ustalonym już schematem, ale Inferno i Hellseeker tchneły w te serię taki powiew świerzosci zmieniając zupełnie schemat filmy że inne serię naprawdę wypadaja blado. O gustach sie nie dyskutuje ale zanim cos z gury zbesztasz to weź sie zastanów czy nie masz czegoś lepszego do roboty niż wypisywanie bluzgów na necie, albo pouczanie kogoś o ortografii lub udowadnianie jaki to ty nie jesteś konserwatywny prze chooy znawca tematu.
"... albo pouczanie kogoś o ortografii lub udowadnianie jaki to ty nie jesteś konserwatywny prze chooy znawca tematu."
Nie mam zamiaru się czepiać ale po prostu nie rozumiem końcówki tego zdania :P.
Poruszyłeś kwestię udanych sequelów, akurat w przypadku Hellraisera moim zdaniem dwie pierwsze części trzymają najwyższy poziom. Aczkolwiek są filmy których sequele przewyższają oryginał - dla przykładu wspomnę o drugiej części Terminatora czy też Zabójczej Broni.
Jednak troszkę inaczej ma się kwestia w horrorach. Tutaj raczej znacznie przeważa liczba filmów które na końcu tytułu mają numerek I - i myślę że to nie moda tylko fakty - aczkolwiek nie zaprzeczam że zawsze znajdą się jakieś wyjątki :).
"A w 5 i 6 ?? Tam jest dopiero pokazane piekło jakie potrafi rozpętac swoim ofiarom Pinhead. Taki obłęd to naprawne męczarnia."-i tu się zgadzam z tobą,co do krytyki kolejnych części bierze się ona z tego że fani są zawiedzeni,ale tak mi się wydaje że 4 cześć zepsuła jakąkolwiek sensowną kontynuacje i dlatego w 5 i 6 odbiegano od pierwowzoru.Pozdrawiam