Te części,które widziałem za dzieciaka i bałem sie isc w nocy siku były lepsze.
Tutaj same durnoty typu kobieta pinked,geje itd.
Za mało gore,brutalnosci i ciekawej fabuły.
Nawet sam wygląd tych eksploatorów wypada cienko,mało pomysłowo i mało strasznie.
Do Chinki mówi,ze przed smiercia czeka jamasa cierpienia poczym urywa jej głowe w sekund i to tyle xD.
Co najbardziej mnie w tej czesci bolało to brak jakiej kolwiek logiki i sprawiedliwosci w tych LORE a zwłaszcza zasad ; byle kto moze zostac ofiarą,wystarczy,ze ktos podbiegnie i dźgnie Cie kostką,zjawia sie explorer i tnie Cie na kawałki... gdzie tu sens.
Dalej nie wazne w sumie kto ile poswiecił ofiar ( 6 niby trzeba) zeby spotkac ichszego boga i dostac ,,nagrode'' liczy sie,kto ostatni trzyma kostke przy ostatniej konfiguracji,wiec ten licznik to jest jakis zdvpy.
Jedyne co fajne i przypominało stare czesci to muzyka.
Moze zrobią kiedys dobry reebut serii,w koncu te Uniwersum ma tak ogromny potencjał,jest mega creepy ale potrzeba ciekawego scenariusza,tak jak dawniej np; ucieczka z tamtego wymiaru piekielnego