Hero

Ying Xiong
2002
7,4 57 tys. ocen
7,4 10 1 56978
7,3 22 krytyków
Hero
powrót do forum filmu Hero

Wielu osobom wydaje się tylko, że to film o walce i lataniu :D. Obejrzałem go już wiele razy i na początku mi się tak też wydawało. Pewnego razu nie wiem juz czy to w empiku czy w MM kupiłem wersję rozszerzoną tego filmu fakt było to 10 minut. Nie byłem zadowolony z tego kupna- myślałem, że będzie to więcej niż 10 minut xD. Ale kupiłem więc obejrzę. Obejrzałem i doszedłem do wniosku, że ten film ma wiele przesłań i można wyciągnąć z niego wiele wniosków. Oczywiście każdy może ten film interpretować inaczej. Ale każdy ma swój gust i może na swój sposób zrozumieć film no nie? :D Postanowiłem się podzielić tutaj moimi spostrzeżeniami.
Po pierwsze to film o poświęceniu się. Bohaterowie, z którymi walczy Bezimienny poświęcają się tylko dla tego, żeby główny bohater mógł zwalczyć tyranie cesarza. I właśnie tutaj też jest drugie przesłanie cesarz i jego władza- absolutna. Całą armie wysłał na miasto jeżeli tak moge nazwać miejsce gdzie uczono kaligrafii. Po to aby zabić 2 osoby poświęcając mistrza kaligrafii i jego uczniów. Następnie to cesarz nie jest idealny ponieważ boi się Nieba, Śnieżynki i innych którzy mu mogą sie przeciwstawić. Kolejna sprawa w tym filmie to miłośc i zdrada- nie muszę tego rozpisywać :D. Najciekawszym dla mnie elementem w filmie były rozmowy cesarza Qin z Bezimiennym. Po opowiedzeniu każdej z historii o zabiciu poszczególnych wrogów cesarstwa władca pozwalał zbliżyć się głownemu bohaterowi o 1 stopień do niego. I właśnie dla tego się poświęcili lub oddali swoja broń Bezimiennemu żeby był jak najlbiżej cesarza i mógł go zabić. Lecz w momencie kiedy jest już wystarczająco blisko cesarza, po rozmowie z nim dręczą go myśli: "Zabić czy nie zabić". Więc cesarz sam spostrzega zdradę. Lecz bezimienny uderza na cesarza lecz nie zabija go. I tutaj główny bohater zrozumiał, że panujący obecnie cesarz jest potrzebny Chińczykom, że to on stworzył potęgę i że to on zjednoczy cały kraj. Wiedział, że jak odejdzie i nawet jeżeli nie zabije cesarza to czeka go śmierć i tutaj widzimy poświęcenie się jednostki dla losów całego państwa. Na końcu jak został ostrzelany przez tylu łuczników to ta scena myślę, że miała na celu ponowne pokazanie siły armii chińskiej. Poświęca życie dla pokoju. Podobał mi się chołd ku czci Bezimiennego- było to dla mnie docenieniem przez cesarstwo dokonań bohatera narodu, który był tez honorowy nie zabił cesarza od tyłu. Nie wbił mu miecza w plecy.
Śmierć kaligrafów była dla mnie czymś w rodzaju oddania życia za tradycję i kulturę.

To wszystko.

Pozdro