Bajeczne sceny walki (jak je juz ktos nazwał aerodynamiczne) w bajecznych plenerach trwające przez ponad pół filmu to jest to dlaczego warto iść nma ten film. Jednak ten film to nie tylko łubudubu to także opowieść o oddaniu, miłości i bohaterstwie. Ciekawie zrealizowany - szczególnie pomysł na opowiadanie filmu jako retrospekcji. Jesli ktos obejrzy ten film to napewno zajmnie się kalografia.