Na prawde myslalam, ze ide na dobry film. Nie oczekiwalam filmu akcji czy wysublimowanych efektow specjalnych. Sadzilam jednak ze bedzie mial w sobie te niesamowity magnetyzm jakim odznaczal sie "Przyczajony tygrys....". Uwiezcie mi nigdy publicznie nie komentuje filmow nie mniej jednak Hero sprawil ze musze to napisac: WARTO ISC ZEBY WIEDZIEC CZEGO W PRZYSZLOSCI UNIKAC. Widzalam wiele fimow byly nudne, malo skomplikowane, charakteryzujace sie amerykanskim humorem ale na prawde HERO przebija wszystko. To po prostu kicz. Jakis glebszy sens??? Byc moze znajdzecie .....ja mimo usilnych staran nie odnalazlam. POWODZENIA.
Ślepota !
Doprawdy trzeba wielkiego zaślepienia czy wykolejenia umysłu by tych głębszych treści nie widzieć w "Hero". Ja zająłęm sie tłem politycznym, które przebija z filmu i ma ono wymiar uniwersalny.
No choćby samotnośc władcy pokazana aż nazbyt widocznie ...