A co tu jest takie ciekawego? Tekst wtłaczany do głowy Polaków od 30 lat przez różne Wyborcze, Newsweek'i, czy inne TVN'y. Strasznie sztucznie to w filmie zabrzmiało, musieli dowalić jakiś ojkofobiczny tekst by się warszawce podlizać.

"A co tu jest takiego ciekawego?" - Po prostu ta wypowiedź trafia w samo sedno o polskim społeczeństwie. Nie tylko w kontekście homofobii. Krótko, zwięźle i na temat została podsumowana polska mentalność. Świetny film.

OK, Julka. Ale się zajmij może czymś innym niż oceną filmów, bo nie masz o tym zielonego pojęcia.

Ohoho. Uderz w stół, a nożyce się odezwą.

Urażony konfederata się zjawił XDDD
Powiem Ci tak, próbuj docenić dobre przesłania w niektórych filmach zamiast je odrzucać na samym początku nie dopuszczając do siebie innych myśli. Nazywanie kogoś "Julką" jest denne, prostackie i mega słabe bo pokazuje Twoją bezsprzeczną podległość pod myśli polityków wiadomej formacji. Z korwinizmu się wyrasta, to choroba wieku dziecięcego.

WTF? Gdzie ja coś o Korwinie pisałem? :-D I nie simpuj tak do Julek, w ten sposób nie poruchasz, będziesz tylko traktowany jako śliski desperat przez nie, taka rada od doświadczonego, pewnie starszego kolegi.

No tak, każdy mężczyzna okazujący szacunek kobiecie to dla was korwiniści simpy. Nie musisz nic pisać o Korwinie, twoje wypowiedzi same pokazują do jakiego grona ludzi się zaliczasz. I cóż, wybacz ale nie będę brał rady od kogoś kto każdą kobietę niezgadzającą się z jego poglądami nazywa "julką".

Widocznie nie sprawdziłeś moich ocen dość dogłębnie. Ale to prawda, zawyżam oceny filmom o wątku LGBT na Filmwebie dlatego by nie psuć im rankingu bo na polaczki zaniżają im oceny tylko dlatego, że mężczyzna ma czelność całować się z mężczyzną. Zapraszam na moje konto na IMDb gdzie moje oceny nie są motywowane zawyżaniem takowych bo nie ma tam takiego odsetku polskich homofobicznych patriotów.

Chyba w życiu nie przeczytałam niczego głupszego. Tak w skrócie, bo też mi się nie chce wchodzić w g.wnoburzę z jakimś incelem na filmwebie. Jako dziewczyna chcę się jedynie odnieść do tego "simpowania". Śmiało mogę stwierdzić, że każda kobieta, która się szanuje zgodzi się ze mną w tym temacie. W przeciwieństwie do ciebie @Mial_filmweb pokazał klasę. A ty zrobiłeś z siebie jedynie pośmiewisko. Już pomijam fakt, że przedmiotowo traktujesz kobiety, sprowadzając je do funkcji "bo nie por.chasz". Brzydzę się tym i gardzę. Tak więc głupoty piszesz. Tyle ode mnie.

Yy. Wow. To jest tak głupie, że nawet nie wiem, jak to skomentować. No to spróbuję. 1. Współczuję twojej rzekomej dziewczynie, którą traktujesz przedmiotowo. Widać jak bardzo niedowartościowany jesteś, a ta "10x ładniejsza dziewczyna" służy ci jedynie do podniesienia twojego poczucia wartości. Bo bez niej czułbyś się nikim. (O ile naprawdę ona w ogóle istnieje). Szczerze, wątpię. Ale tak czy tak pokazałeś swój żenujący stosunek do kobiet. 2. Tak, jesteś idealnym przykładem incela. Pogódź się z tym. Nie potrafisz dyskutować merytorycznie, a jedyne na co cię stać to nazwać każdą dziewczynę jak leci "julką". No ale po tym, jakie masz zdanie o dziewczynach, widać, że sobie z nimi ewidentnie nie radzisz. Żeby się dowartościować, zmyślasz se jakieś historyjki o simpach żeby zagłuszyć prawdę, która cię boli. 3. Jeśli naprawdę masz 37 lat...no to...grubo że tak powiem. Jesteś strasznie niedojrzały. Ja jestem dużo młodsza od ciebie i szczerze jestem zażenowana twoim niskim poziomem. Lepiej dla ciebie, jeśli jesteś jakimś płatnym trollem. Bo jeśli nie to naprawdę nie masz się czym chwalić. Poziom twojego przegrywu to tragikomedia, ale powyżywasz się na forum pisząc jakieś głupoty, wylewając przy tym swoje frustracje na otarcie łez. Szkoda czasu na dyskusję.

"Jestem "incelem" w 15-letnim związku[...]Chyba, że twierdzisz, że od 15 lat nie uprawiam seksu z dziewczyną, ale tutaj też cię muszę rozczarować[...]nawet jak ma więcej stosunków seksualnych tygodniowo niż Julka IQ[...]No tak sobie nie radzę, że od 15 lat jestem w związku - logiczne" - XDD A czy w tej bajce występują również smoki? "Julka, ale jesteś mega psychologiem, szacun! :D"- A dziękuję bardzo. Ty akurat jesteś bardzo prostym przypadkiem do zdiagnozowania. Najlepsze jest to, że sobie nie zdajesz z tego sprawy. Ten moment kiedy nie masz nic na swoją obronę, gdy ktoś napisał prawdę o tobie, więc nazywasz kogoś w kółko Julką, bo tylko na tyle cię stać. Bezcenne. ;) Napisz do admina żeby ci zmienił nick na "Alex_Jestem_w_15-letnim_związku_303". Na zakończenie rozmowy rzucę sytuacyjnym żartem. Alex dzwoni do matki. M.:Halo? Alex: Cześć, jestem w 15-letnim związku. Mam więcej tygodniowo stosunków seksualnych niż ty IQ. No bo wiesz, jestem w 15-letnim związku, no nie. Nie mam czasu, nie mogę rozmawiać, pa. M.:Yy no ale to przecież ty dzwonisz...eh nieważne. I tym przyjemnym akcentem myślę, że możemy zakończyć dyskusję.

Julka, przykład totalnie z dupy z tym "ale to Ty dzwonisz". Skoro wyzywasz kogoś od inceli, to ten ktoś Ci po po prostu uświadamia, że gadasz głupoty. To jest proste, a ten fikołek intelektualny, który tu właśnie zrobiłaś nie ma totalnie sensu. No dobra, leć lepiej sobie pooglądać anime, postawić tarota, powyzywać ludzi od inceli, faszystów albo cis facetów, posiedzieć na Tik Toku, czy co tam Julki lubią robić, bo ja nie mam czasu na dyskusję z Tobą. Pozdro Julka, niech moc będzie z Tobą!

Nie wyzywam tylko nazywam rzeczy po imieniu. Choćbyś zaprzeczał i zmyślał kolejne historyjki o 15-letnim związku z nieistniejącą kobietą, rzeczywistości nie zmienisz. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Sam sobie wystawiłeś takie świadectwo. Podtrzymuję wszystko, co do tej pory napisałam o tobie. Jestem w 100% przekonana, że trafiłam w samo sedno. Anime? Napisał 37-letni typiarz, który tandetną bajeczkę dla dzieci ocenił 8/10. Hipokryzja w uj. No w końcu. Idź już. Odpal se lepiej filmik xxx i oddaj się jedynej czynności, którą zdążyłeś w życiu opanować do perfekcji. W końcu tylko tyle ci pozostało. Nareczka. Wszystkim życzę miłego wieczoru.

Oho, teraz zmyśliłem związek! :D Dobra, Julka, to może sobie podamy teraz namiary na profile na FB. Tam zobaczysz mój zmyślony związek. Jeżeli kłamię, to Cię przeproszę, ale jeżeli nie kłamię, to będę mógł cię nazwać kłamliwą, tępa dzidą, OK? :-)

P.S. A jaką to bajeczkę dla dzieci oceniłem na 8/10? Juleczka, podawaj jakieś fakty, bo jak zwykle nie wiadomo co tam sobie bełkoczesz.

Oj, Alex, a już myślałem, że niegłupi z Ciebie gość, a tu takie szambo zaprezentowałeś. Szkoda

A my się znamy? Bo nie wydaję mi się. I jak już piszesz taki komentarz, to jakiś konkret podaj co ci się nie podobało w moich postach/poście, a nie walisz jakieś ogólniki nic nie wnoszące do dyskusji.

Widzę, że dla zasady dajesz 10/10 wszystkim filmom o LGBT... co za żenada. Co Ty, 5 lat masz?

Może chodzi o szczęście cudzym kosztem ale tu nie tylko o Polaków musi chodzić

Oto wizja szczęścia drugiego Polaka - patologia, orgie, pijaństwo. Film na zamówienie marginalnych środowisk.

Najwyraźniej nie zrozumiałeś (albo nie chcesz rozumieć), w jakim kontekście te słowa zostały wypowiedziane. Chodziło między innymi o nietolerancję względem homoseksualistów. Mogę ci podać przykład, który wydarzył się naprawdę. Kilka lat temu pewien chłopak wrzucał do Internetu filmy, jak się maluje. Widać, że to była jego pasja i to wszystko sprawiało mu radość. W komentarzach był mieszany z błotem, ludzie wyklinali go, życzyli mu nawet śmierci. Jakim trzeba być nieudacznikiem życiowym żeby zniżać się do tego stopnia? Osobie szczęśliwej i spełnionej życiowo kompletnie nie przeszkadza fakt, że ktoś jest szczęśliwy i żyje sobie własnym życiem. A co do imprezy przedstawionej w filmie. To byli przede wszystkim młodzi ludzie, studenci. W tym wieku to normalne, że ktoś się napije, zabawi na imprezie itd. Rozejrzyj się człowieku. Takich ludzi jest pełno. Rozumiem, że ty nigdy nie imprezowałeś? Nigdy się nie napiłeś? Typowe czepianie się na siłę.

W tym filmie było coś więcej niż tylko niewinna domówka. Tak się składa że obrońcy praw mniejszości seksualnych spod znaku LGBT pokazują to środowisko w jakiś patologiczny sposób, nieodłącznie związany z narkotyczno-alkoholowo nieprzytomnością czy zabawami grupowym, tak jakby już nie było gejów/lesbijek żyj ących w normalnych związkach. Ale to jest problem całej lewicowo liberalnej sfery, razem z hasłami szczęścia i wolności przemycają pato-wartości. Tak było za hipisów, tak jest za Owsiaka. Używki jeszcze nikomu szczęścia nie przyniosły, co najwyżej jego iluzję.

Najwyraźniej całkowicie inaczej zinterpretowaliśmy ten film. Wyciągnęliśmy zupełnie odmienne wnioski i tyle.

Zapewne, chociaż ja nie interpretowałem zbytnio tylko stwierdzałem fakty.

Skoro temat na film jest według ciebie dobry, to znaczy, że musiałeś wiedzieć na czym polegała akcja "Hiacynt" w PRL-u. No więc czego się spodziewałeś, że nie będzie w ogóle takich scen z udziałem os. homoseksualnych? Według mnie to był dobry zabieg zrobić z głównego bohatera homo, przez to fabuła bardziej trzymała w napięciu.

Nie wszyscy lubią lewicowe zabawy

Lepszy był "niewinny ?? spedalił mi syna " przynajmniej to prawda była.

Dlatego Polak - Polakowi wilkiem, to norma od zarania dziejów.

,,Dlatego Polak - Polakowi wilkiem, to norma od zarania dziejów." znaczy o sobie piszesz i swojej rodzinie, bo skąd byś tak dobrze to znał? co za palanteria...