Film ten miał jedną poważną wadę która temu gatunku przytrafić się nie powinna a mianowicie przez większość czasu było po prostu nudno. Jak na dzieło z takim budżetem rozmach w realizacji wyścigów oraz ukazaniu innych wątków powinien być większy. Film mógł być hitem a tak pozostał żal po niewykorzystanym potencjale który drzemał tutaj ogromny.
6/10
Dokładnie. Zbyt często wiało nudą w tym filmie.Jedynie kilka momentów było ciekawych. Mortensen przyzwoicie, ale ogólnie film poniżej oczekiwań 4/10
Oo chciałam założyć taki temat, ale jak widzę już jest. Otóż moje refleksje są identyczne. Momentami film był emocjonujący...jednak były chwile (nawet dłuższe) kiedy oglądało się go bardzo ciężko. Dosłownie nic się nie działo ciekawego...
A co do tematu, to taki oklepany i chyba z góry wiadoma końcówka.
pzdr ;)
"Temu gatunku"? Myślałam, że tylko dwunastoletni koledzy mojego młodszego brata posługują się taką wątpliwą polszczyzną...:D
Wybaczcie że z opóźnieniem - oczywiście powinni być "temu gatunkowi" pisałem szybko nie czytając tego jeszcze raz przed wysłaniem;p
pozdrawiam wszystkich którzy posługują się bezbłędną polszczyzną ;p
Ja nie rozumiem tego typu wypowiedzi.Jak bo nie był taki jak byś chciał to od razu nudny.
Film jest bardzo ciekawy,czego byście jeszcze chcieli w filmie o tematyce wyścigów konnych.Szczelaniny i wybuchów.
Pamiętam ten film i trzeba przyznać że nuda to jego drugie ja :) Pomysł był ale realizacja delikatnie pisząc średnia.
Mi się film bardzo podobał i POLECAM go wszystkim członkom filmwebu :) Film akcji to to nie jest, ale też nigdzie chyba nie napisano, że miał taki być. Uważam, że doskonale opisuje trudy wyścigu i oddaje wiele ważnych w życiu wartości np. odwagę, wiarę w rzeczy niepozorne (mustang, szarańcza) i ile są w stanie zdziałać itd.
dla mnie film moze byc nudny, ja przede wszystkim cenie filmy, które odczuwam w sposób osobisty. moje zycie to rowniez nie sa poscigi i wybuchy, jednak nie narzekam:P film mnie wzruszył, odczułam go na własnych kościach, łatwo było mi sie postawić w położeniu głównego bohatera. dlatego mnie ten film nie znudzil. pisze z niemowlakiem na kolanie, moga byc literowki i bledy jezykowe