1 to zdecydowanie zbyt wygórowana ocena jak na ten...film.
Trudno mi nazwać filmem coś, czego nie mogłam znieść już po paru minutach, kiedy to zaczęli śpiewać te przesłodzone, idiotyczne piosenki.
To po prostu "coś". I to denerwującego.
Dzieci, weźcie się za Króla Lwa!