Ale dlaczego niestety? Bo facet musi się troszeczkę napocić, bo "nie ma dziewczyny podanej na tacy" :)
Jeżeli ktoś nie ma męskiej pewności siebie i zdecydowania, możliwe, że musi używać kobiecej przebiegłości...
Pewnie, że nie. Jeśli w znajomości jest nić porozumienia, nic tu po przebiegłości. Związek sam się zawiązuje. Nie chodzi mi oczywiście o banalny podryw na imprezie. Wtedy odrobina sprytu może się przydać do zarwania laski na noc -.-
,,Jeśli w znajomości jest nić porozumienia, nic tu po przebiegłości. Związek sam się zawiązuje'' - coś takiego mogła napisać tylko kobieta. Według was miłość spada na ludzi jak manna z nieba, jest dziełem przypadku i zrządzeniem losu. Dlatego, gdy spotykacie się z koleżankami i rozmawiacie o miłości oraz o związkach, powtarzacie głupie powiedzonka o przeznaczeniu, o dwóch połówkach pomarańczy i o chemii. Opisujecie krok po kroku jacy powinniśmy być według waszych marzeń i fantazji o księciu z bajki, ponieważ same nie rozumiecie, co sprawia, że kobieta czuje pociąg do zupełnie obcego mężczyzny. Robicie tak, bo NIE MUSICIE PODRYWAĆ. Nie musicie się starać. Nie musicie kombinować w jaki sposób podejść i nawiązać kontakt, w jaki sposób zdobyć nr telefonu, w jaki sposób umówić się na randkę, w jaki sposób zachowywać się na randce ( w jaki sposób flirtować, w którym momencie złapać za rękę, w którym momencie pocałować), w jaki sposób zaciągnąć do łóżka itepe. Wasza rola jest zawsze BIERNA i polega jedynie na dokonaniu wyboru. Tak więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
można nas ująć też czymś innym (mam na myśli rzeczy jak szczerość, autentyczne zainteresowanie itd.), ale czasem to się sprawdza. :)
Dziewczyny maja ciekawe rozumowanie facet zeby ja zdobyc musi za nia ganiac a jak juz sie nagania i zaangazuje to ona go zostawi dla innego ktory ja olewa
nie do końca prawda, nie wszystkie dziewczyny tak myślą, chociaż czasami faktycznie miło jest, jak się angażujecie ;) ale czasami co my się nakombinujemy... ;)
Tak się składa, że miałam podobną sytuację. I tak, tak, jestem kobietą. Jak widać mężczyzna też potrafi dopiec, nie ma reguły.
Co za banały do potęgi n-tej. Szczerość i autentyczne zainteresowanie działają tylko wtedy, gdy kobieta jest zainteresowana mężczyzną od samego początku, czyli wtedy, gdy facet jest w jej typie fizycznym. Natomiast gdy mężczyzna nie podoba się kobiecie, to szczerość i autentyczne zainteresowanie tylko go pogrążą, bo odsłonią przed kobietą jego prawdziwe zamiary wobec niej. Wystarczy, że kobieta wyczuje, że taki facet ją podrywa i natychmiast uruchomi swoje mechanizmy obronne, czyli poczęstuje faceta gównem typu ,,nie mam czasu'' lub ,,mam chłopaka''. Ta GRA jest niesprawiedliwa i pełna paradoksów. Z jednej strony mężczyzna musi się starać, bo jeśli będzie bierny, to kobieta sama się nie poderwie dla niego. Z drugiej strony, gdy zostanie przyłapany na tym, że stara się zbyt mocno, że stara się zaimponować dziewczynie, że stara się uzyskać jej akceptację - GRA SIĘ KOŃCZY. Kobieta traci zainteresowanie, ponieważ widzi, że trzyma faceta w garści.