Wiem, że to komedia romantyczna, gdzie na końcu wszyscy żyją długo i szczęśliwie, ale po takim świństwie, jakie zrobiła Sara, Hitch powinien złożyć pozew o odszkodowanie za zrujnowanie mu kariery, a Albertowi życia. Ona powinna wylecieć na zbity pysk i zostać sama i zgorzkniała. A Hitch powinien dalej robić swoje albo poznać inną kobietę, wartą zainteresowania. Chociażby tę przyjaciółkę Sary. Trochę naiwna i niezbyt ogarnięta, ale o dobrym sercu.