dokładnie. Sama prawda leje sie z twoich ust. Badziew maksymalny!

Tak z ciekawości, zajrzałem do twoich ulubionych filmów i wiem jedno na twojej opini bazować nie można, po pierwsze ilość twoich filmów daje do zrozumienia że brak Ci ulubionego gatunku co niesie ze sobą pewne obawy, bo lepiej skupić się na garste niź na całej wypożyczalni dvd vel vhs. Kolejna sprawa że masz tam filmy tak denne że aż głowa boli, nie bede wymieniać bo niemam na to czasu ani chęci, a co najśmieszniesjsze stawiasz tezy które są bezsensu, bo nigdy gdzie tu argument? Zazwyczaj teza, ma argumenty - przynajmniej tak msię wydawało.. a u Ciebie tego brak, moim argumentem jest to że Pani tak się zna na filmach jak ja na robieniu naleśników...

A co do filmu to polecam wszystkim, bo jest to komedia która odchodzi od schematów... napewno film lepszy od tych wszystkich American Pie itp... Tylko ten film niesie ze soba pewne treści filizoficzne których niektórzy ludzie nie zrozumią... niestety
Nie pozdrawiam

Tragedia. Jedynie podobała mi się ostatnia minuta filmu jak wszyscy tańczyli na weselu. To było faktycznie zabawne. Poza tym- daremny film.

Arsenallfa - masz Hitcha w ulubionych, a tu wypisujesz że to badziew :-/
Chyba sama nie wiesz co piszesz :-/

Jak dla mnie bardzo przyjemna komedyjka z oryginalnymi i zabawnymi dialogami :]

No nie?, fajnie tą lakse w barze wyrwał, ze to niby kelnerka, hehe, to było dobre, pozdro

Pomyliły ci się koleś definicje słowa nuda z ZAJEBISTYM FILMEM albo nie ten film oglądałeś bo Hitch jest ŚWIETNY. I tak na przyszłość radzę ci - Nie oglądaj tyle pornoli bo to ŹLE wpływa na ciebie i na twój i tak już przegżany mózg, bo nawet nie dostrzegaż dobrych wartości z idealnie nakręconych filmów!!! :)