Dokładnie. Zwalił Szklaną Pułapkę 4 (choć tu nie tylko on), a teraz z Agenta 47 zrobił kogoś, kto ma się za chwilę rozbeczeć.
Najlepsze jest to, że chociaż film był robiony we współpracy z Eidos Interactive, to nikt nie wpadł na pomysł, żeby zadzwonić do Davida Batesona.