Czy są według Was w trylogi Hobbit tacy aktorzy, których rola własnie w Hobbicie jest najlepsza spośród wszystkich poprzednich?
Pytanie głównie do tych, którzy widzieli większość filmów z danym aktorem.
Ewentualnie można nie ograniczaś się tylko i wyłaćznie do Hobbita ale całej sagi.
Nie wiem, kto zadebiutował, ale jesli chodzi o najlepsze role, myśle że Freeman i Pace. No i moze jeszcze Evans.
W tym momencie nie wyobrażam sobie, aby ktoś inny mógł zagrać Bilbo Baginsa. Wręcz muszę przyznać, że Bilbo we Władcy Pierścieni zaczął mi nie pasować, ponieważ nie gra go Freeman.
LEE PACE - Thranduil;
w tym wieku - po takiej roli - z niezbyt mocną pozycją w świecie kina - to może być jego rola :)
Blanchett bowiem jako moja ulubiona aktorka wysławiła się innymi rolami - choć jako GALADRIEL jest moim IMAGO kobiety - podobnie jak jej rola ELIZABETH I :)
masz rację - jednak ja lubię kobiety takie jaka sama jestem - czyli GALADRIEL I ELIZABETH:) dlatego postawiłam na role w których była nominowana - ELIZABETH choć to właśnie rola w Blue Jasmine dała jej OSCARA - ale rewelacyjna była też w VERONICA GUERIN :)
bo jest AKTORKĄ - nie gwiazdą czy celebrytką :)
zauważyłeś iż nie zasłynęła z romansów - z pokazywania ciała - skandali i innych takich i jest ceniona przez reżyserów juz nie jako ich muza ale sama bogini??? no właśnie - w tej materii jeszcze coś powiedzieć może Streep czy Foster - reszta - coraz młodsza reszta - to konglomerat biznesowo-towarzysko-matrymonialny z którego jednak ucieszy się ekranowy plebs.....
pokazać kosteczkę - łydeczkę - suteczek to każdy potrafi - ale wzbudzić podziw - przemówić jak władczyni - zachwycić swą sztuką - stać się postacią epokową - oj.....nie każdy potrafi
Rola McKellena w Hobbicie nie była życiowa, w końcu w Gandalfa wcielił już się we Władcy i zagrał tam tak samo dobrze.
A reszta aktorów z tego filmu nie była jakoś znana, a po tym filmie może zaczną dostawać propozycje ról.
Lotr:
Wood
Mortensen
Mckellen
Billy Boyd
Częściowo Sean Bean
Hobbit:
martin Freeman
Armitage
Pace
Mckellen pokazał niesamowity kunszt aktorski na moście Khazad Dum (tą scenę BARDZO łatwo można było spaprać, dzieki Ianowi wyszło fantastycznie), ale na litość boską, to jest 75 letni aktor z wielkim dorobkiem teatralnym i filmowym. Z pewnością 99% widzów zapamięta go głównie jako Gandalfa i Magneto, ale pisanie, że to jego życiowa rola jest grubą przesadą.
Szczerze? Znam go tylko z lotra, hobbita, x-menów, kodu da Vinci i copperfielda :) dlatego tylko,z nich mogę wybierać :D