Jeśli było to sorki musiałem przeoczyć.
Jak w temacie - czyż by Beorn walczył i uwalniał Gnadalfa z Dol Guldur ? Co prawda klocki są z 2giej części - ew jakieś dodatkowe sceny w EE pustkowia !
http://www.empik.com/lego-hobbit-dol-guldur-ambush-79011-klocki-217-elementow-le go,p1091082728,zabawki-p
I co ? i tak na tym forum jest taki za przeproszeniem burdel że szkoda gadać
A co do pytania to bardzo możliwe
Faktycznie może być taka scena. Poza tym w filmie widać jak na jednej ręce wciąż ma kajdany. To że ten temat już nie oznacza, że trzeba grzebać do tych tematów z rocznym stażem. Zawsze można pogdybać jeszcze raz.
Możliwe, że Beorn dowie się w jakiś sposób, że "baza" Azoga mieści się w Dol Guldur i z chęcią zemsty tam wyruszy (w filmie jest kwestia w której Beorn mówi, że plugawy zabił wielu jego krewnych). Więc możliwe, że się pojawi. :)
Właśnie dlatego mam dziwne przeczucie, że Beorna nie będzie w bitwie pięciu armii i nie zabije on ani Azoga, ani Bolga. Myślę, że jego ewentualne pojawienie się w filmie to będzie właśnie Dol Guldur, a Twoje wytłumaczenie brzmi całkiem sensownie.
Ciężko stwierdzić czy pojawi się w bitwie. Chociaż mam cichą nadzieje, że jednak będzie :D Za mało (moim zdaniem) dostaliśmy go w drugiej części więc powinni jakoś się odpłacić i dać go przynajmniej w Dol Guldur lub w bitwie :P
Myslę, że istenije ogromne prawdopodobieństwo, ze zaibije jednego z dwóch wazniejszych orków - albo Azoga, albo Bolga.
Ja też mam nadzieję, że się pojawi ale mam dziwne przeczucie. To tylko moje domysły, nic pewnego.
Co do orków myślę, że Bolga zabije Legolas, a Azoga Thorin, ale przy tym zginie od ran. Za bardzo pokazali nam wątek dotyczący właśnie Azoga/Thorina jako dwóch wielkich wrogów. Jeszcze scena pod koniec NP gdy ork pokonuje Dębową Tarczę i niemal dokańcza dzieła. Jak dla mnie wszystko sprowadza się do ich ostatecznego pojedynku w trzeciej części.
Bilbo?? To potwierdzone, czy jak, bo w trailerze widać tylko, że obaj byli na jakimś wzgórzu. To wcale nie oznacza, że hobbit zabije orka, sceny śmierci przecież nie widzieliśmy, więc nie ma co gdybać.
Samo zabicie Bolga przez Bilba będzie co najmniej....dziwne. Mały hobbit ( chyba, że podstępem z użyciem pierścienia, ale tak by tego nie rozwiązali) zarzyna wielkiego orka, syna Azoga, tego przez którego wreszcie poleciała Legolasowi ,, krewka" z noska. Chyba nie uważasz, że Bilbo miał większe umiejętności szermierskie? Bilbo nie może zabić Bolga, to by było i głupie i śmieszne.
Sam, gdyby tylko chciał, zabiłby Szelobę która była córką Ungolianty, a Bolg jest tylko synem jakiegoś orka. Nie jest nawet w połowie tak potężny i groźny jak Szeloba.
Jeśli Bilbo zabije Bolga będzie to co najmniej dziwne.
Sam ciężko ranił Szelobę, ale weźmy też pod uwagę, że miał w zanadrzu flakonik Galadrieli zawierający światło Earendila. Przywykłej do ciemności Szelobie musiało być ciężko znieść coś tak jasnego, jak blask najukochańszej gwiazdy elfów. Tego się nie czepiam, było w książce, a dla mnie co napisał Tolkien jest rzeczą świętą. Natomiast Bolga w Hobbicie nie zabił Bilbo i jak dla mnie będzie to niepotrzebne nagięcie fabuły ( i to duuuuuuuuże) by pokazać męstwo i odwagę hobbita. W równym starciu malec, który nigdy wcześniej nie parał się walkami zbrojnymi, pokonuje Bolga, wytrenowanego zabójce. Nie wytrzymam ;)
PS: scena śmierci nie została pokazana. Pewnie ktoś dramatycznie, w ostatniej sekundzie wyskoczy na pomoc Bilbowi i zabije Bolga. Stawiam na Legolasa.
"Sam ciężko ranił Szelobę, ale weźmy też pod uwagę, że miał w zanadrzu flakonik Galadrieli zawierający światło Earendila."
A Bilbo miał pierścień. Ja uważam że miałby szansę.
Jeżeli pan Peter chce pokazać męstwo i odwagę Bilba, zrezygnuje z pomysłu, by hobbit zabił kogoś za pomocą podstępu. Wyobrażasz to sobie? Bilbo zakłada pierścień, staje się niewidzialny i wbija Żądło z ukrycia w plecy Bolga? To by dopiero była żałosna scena. Ma być ukazana przemiana małego, swojskiego, lubiącego wygodne życie hobbita, w odważnego i lojalnego druha. Nie w podstępnego kuglarza.
Więc mógłby zabić go w inny sposób. Na przykład z pomocą Daina lub Beorna. Albo Beorn go zabije, a Bilbo mu w tym pomoże raniąc Bolga. To by się nawet po części zgadzało z książką.
No i to by było ok. Dodatkowo małe nawiązanie do LOTR, konkretnie sceny gdy Merry pomaga Eowinie zabić Króla Nazguli. Napisałeś, że Bilbo zabije Bolga, to by było słabe. Gdy weźmiemy pomoc hobbita w zabiciu Bolga, może wyjść bardzo dobrze.
Sam ranił Szelobę przypadkiem, to ona przygniotła go ciałem, gdy akurat trzymał miecz skierowany ku górze. Ogólnie nie staram się umniejszyć roli Sama, mimo tego, że niezbyt go lubię, jednak jego zwycięstwo jest dla mnie czystym przypadkiem. Może takim samym przypadkiem Bilbo zabije Bolga (na to bym nie liczył, przepraszam za czarny humor, ale jeśli wszystko będzie szło tak jak idzie do tej pory, to na Bolga spadnie fortepian)
Moje domysły są takie że będzie pojedynek Azoga i Thorina i znów tak jak w NP Thorin zostanie ranny ale tym razem zmiast Bilba z pomocą przyjdzie mu właśnie Beorn ewentualnie Dain
Nie sądzę. W wersji kinowej w ostatniej scenie w tej lokacji (podczas jednego z monologów Smauga) pokazany jest Gandalf obserwujący maszerujących orków. Wydaje mi się, że Beorn może pojawić się później chyba, że podczas "wsadzania" Gandalfa do tej klatki przybył by Beorn ale to wydaje mi się mało prawdopodobne.
Ale może być w retrospekcji np. jak opowiada o tym, jak Azog się nad nimi znęcał. Może być pokazane, jak ucieka z niewoli.
Pierwotnie przypuszczałem, że Beorn w edycji rozszerzonej zaprowadzi Gandalfa do Dol Guldur.
Nie wiedziałem gdzie wcisnąc, to daje tutaj. Prawdopodobnie nie będzie żadnego prologu w trójce "The climax, the last three minutes of the last movie, really provides us with a helluva propellant into the beginning of this film. That’s fun, not needing any time for backstory, just getting right into it"