Ten film to będzie raczej...katastrofa.
Sam trailer jest kiepski.
Jakieś kozy, sanie i piosenka Pippina (ta akurat była fajna).
Władca Pierścieni jest genialny, a nie to co ten "Hobbit".
Władca to nie jakiś krasnolud w beczce. Nie jakaś "czarna strzała". Nie jakiś Radagast.
Nie jakiś kiczowaty romans. Już nawet nie powiem o tym, że Hobbit jest strasznie przeciągany.
Władca tego nie ma i wszystko w nim jest lepsze (moim zdaniem) od Hobbita (chodzi o filmy). No
może z wyjątkiem muzyki, która jest na równi. Boję się jaki kicz zrobią w trzeciej części. Może okaże
się, że Legolas jest taki lekki i potrafi skakać po chmurach. Nie jestem trollem, a to jest wyłącznie
moja opinia i jej nie zmienię.
Nie :) Spokojnie. W NP mieliśmy kilka utwór z Lotra, bo wiadomo - kilka tych samych lokacji np. Shire czy Rivendell. Ale tutaj możemy liczyć na coś naprawde fantastycznego.
Właściwie, to chyba do tego zwiastuna nie ma dobrej muzyki. Zlepki które pokazano trudno połączyć jednym motywem. Na pierwszym zwiastunie mogli się skupić na jednym temacie. A te wózki to typowy hollywood. Ja zawsze preferowałem więcej klimatu, mniej nawalanki, dlatego najbardziej w lotrze lubiłem drużynę, a w hobbicie niezwykłą podróż. Ale na klimat jedynki bym nie liczył. Bardziej na wymieszanie powrotu króla i pustkowia.
Nie wierzę w to, że ten HOBBIT będzie gorszy od pozostałych.
To musi być genialny film. Nie wiem, co widzisz złego w zwiastunie.
Ogólnie to ciężko powiedzieć czy to będzie dobra część czy zła. Na razie dostaliśmy teaser, który przedstawia wczesną wersje filmu. Jak to wyjdzie w praniu to... no cóż, nie wiem jak to powiedzieć. Ja oczekuje od filmu dobrych scen walki, dobrej muzyki (W PS coś tam brzęczało ale jakoś nie za bardzo zapadło w pamięci