Epicko nierówny film lekko mówiąc Bitwa która miała być niesamowita była chaotyczna i miałem wrażenie że z filmu było dużo skasowanych scen i film rozciągnięty na maksa a o numerach Legolasa nawet nie wspomnę ...Ode mnie 6 a wielka szkoda miałem nadzieje że chodzisz jednej części dam 10.
Chyba będę musiała obejrzeć film drugi raz, bo przez chaotyczność scen i nadmiar akcji,które kuły po oczach sztucznością nie można było się skupić na fabule. Wydaje mi się, że Jackson chciał pokazać cały zakres swoich możliwości przez co film był przerysowany, a niektóre sceny wręcz ciągnięte na siłę. Jeśli ktoś, tak jak ja, był na Maratonie Hobbita to oglądanie trzeciej części o 4 rano było dla niego bardzo męczące przez zagmatwanie scen i niekiedy ich komiczność
Czyli mamy jak na dłoni, bitwa to dalej popłuczyny po WP. Tylko bezkrytycznie przyjmującego widza, który ma bardzo małe oczekiwania ten film zadowoli. Typowy blockbuster dla gimbusiarzy, którzy jarają się efektami które i tak są tu w wielu miejscach marne. Niestety druga część filmu woła o pomstę do nieba. KIEDY REMAKE?????