Emocje po mału rosną. Z tygodnia na tydzień będą w dodatku jeszcze bardziej podsycane. Pewnie niedługo pojawi się oficjalny banner, więcej zdjęć. Potem może mały videoblog. A później piosenka do napisów końcowych, zwiastun nr 2, wersja rozszerzona Pustkowia !!!, fragmenty soundtracku, oficjalne przewodniki, gra komputerowa, płyta z pełnym soundtrackiem i bilet do kina:). Do polskiej premiery zostało tylko i aż 115 dni. Erebor już dudni!
A coś stricte powiązanego z Hobbitem? LOTR miał mnóstwo gier (grałem co prawda tylko w jedna ale Hobbit to całkiem ciekawy materiał na grę ).
Zagraj w LEGO Hobbit albo Hobbit z 2003 roku. Bardzo fajne gry dziejące się w Śródziemiu.
Hobbit z 2003 roku jednak z filmem nie ma za wiele wspólnego, typowo bazuje na książce. Jednak to wiadomo skoro powstał blisko 10 lat przed pojawieniem się filmu. Ale gra miała swój dobry klimat :D LEGO to wiadomo, świat LEGO. Dziwie się że nie powstały dotychczas gry z każdej części filmu Hobbita osobno (np od EA), tak jak to było w przypadku Władcy Pierścieni.
Bo EA to najbardziej komercyjne g**no spośród wszystkich producentów gier. Dziwie się że jeszcze nie powstała żadna gra Hobbita z EA ponieważ, i LOTRy i Harry Pottery w wersjach gamingowych pojawiały się równo z premierami filmów, oczywiście od Electronic Arts. EA zgarniało z tego niezły hajs, to dlaczego by nie mogło zgarniać z Hobbita, skoro EA leci na kasę jak nikt inny (setki dodatków do The Sims, masa odsłon FIFA różniących się głównie zmienionymi składami czy lekko polepszoną grafiką).
Fakt, gry od nich są przeważnie słabe, jednak jest parę wyjątków. "Bitwa o Śródziemie" I i II, oraz dodatek "The Witch King of Angmar" są tego najlepszymi przykładami. Jedne z moich ulubionych RTSów.
Zagraj w grę "The Walking Dead season 1". To jest dopiero giera ;] A jeśli coś chcesz z Hobbita no to tylko gierka z 2003 roku i LEGO :P No i na internecie możesz znaleźć np. "Trening krasnoludów".
Produkcja, która trochę nie pasuje do tematu i do gatunku (fantasy) ale każde miejsce dobre na reklamę takiej dobrej gry. Tutaj trzymaj trailer. Co prawda jest to tylko zapowiedź pierwszego epizodu (gra jest podzielona na epizody, które obecnie już są wszystkie dostępne) ale co nieco cię wprowadzi w to. Moim zdaniem największym plusem jest to, że nasze wybory (których jest ogrom) wpływają na fabułę rozgrywki i to od nas zależy jak to dalej się potoczy. Jeśli nie interesują ciebie te klimaty to spoko ale może ktoś z tutaj obecnych zainteresuje się i zagra :)
https://www.youtube.com/watch?v=N40uY51s5Z0
Wybory są tak naprawdę iluzoryczne, ale gra jest mocno poruszająca. Mało jest takich gier. Polecam też bardzo to the moon. Trwa jedynie 2 godziny, ale to jedyna gra przy której na końcu uroniłem łzę :)
Dzięki ale nie przapadam za takimi grami. Wole w stylu średniowiecznym jak na przykład Wiedźmin :)
A grałeś w gry z serii "Gothic"? Jeśli nie to naprawdę polecam :) Są to gry RPG w klimacie fantasy ;]
Seria Risen (gra twórców Gothica. Trochę gorsza ale również fajnie się gra)
Seria The Elder Scrolls (Nie jestem jej jakimś ogromnym fanem ale może ci się spodoba)
Two Worlds 1 & 2 - Przyjemne gierki ^^
The Bard' s Tale - Opowieści Barda (Boże ile ja się w to zagrywałem ^^ Może nie jakiś mega super RPG ale nie powinieneś narzekać)
Dragon Age: Początek (Moim zdaniem najlepsza część)
Seria Risen - grałem tylko w pierwszą. Druga mi nie działa :(
Seria The Elder Scrolls - Grałem i może kiedyś spróbuję ponownie. Ta gra mnie przerosła. Taki duży otwarty świat Tyle zadań pobocznych. Tyle sekretów.
Two Worlds 1&2 - Nie grałem. Zobacze.
The Bard' s Tale - Też nie grałem. Ale zagram.
Dragon Age: Początek - Planuje zakup od dłuższego czasu.
Tylko że ta gra polega głównie na klikaniu, oraz wybieraniu opcji dialogowych. Mimo wszystko, w tym przypadku nie jest to ważne. Fabuła jest rewelacyjna, trzyma poziom do końca. A zakończenie... :(
Wybrałeś opcję clementine musi się nauczyć jak sobie radzić czy jak "odejść i zostawić "go" samemu sobie". Staram się bez spoilerów :)
Wybacz :) Nie zauważyłem że to pytanie. Jeżeli nie ma być spoilerów to ok, osoba która grała i tak się skapnie. Wybrałem "strzał".
W skali od 1 - 10 gdzie 1 to - mam w du*ię ten film a 10 to-- OMG OMG OMG!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAA JUŻ JUŻ JUZ MUUUUUUUUUUUUUUUSZE zobaaaaaaaaaczycć!!!
To u mnie jest takie 6....
Dla mnie to chore że można sie doprowadzić do takiego stanu tylko i wyłącznie przez film..Ale nie moja to sprawa
Nic takiego nie powiedziałam. Po prostu stwierdzam że takie zachowanie "10" jest trochę gwałtowne i niemal obsesyjne. A to nie jest zdrowe
Dlaczego chore? Jestem fanem książek Tolkiena i filmów Jacksona dlatego z wielką radością przyjmuje ich dzieła. I to jest chore?
Wielka radośc nie musi się opierać na skakaniu jak opętany itd . A nie zapominajmy że to tylko i wyłacznie moja prywatna skala...
Ale w moim systemie oceny takie zachowania właśnie sa w 10 a ty się przyznałeś że w mojej skali jesteś 10...
Dla mnie osoby z 10 zachowuja się czasem irracjonalnie i niepoważnie. Ale to tylko moje zdanie
No to już jest bardziej dojrzałe.
9 to - "Musze zobaczyć ten film... Lecę do kina premiera dopiero za 60 dni ale już sobie zamówie miejsce na pokaz przedpremierowy. "
zgadzam się :) od wielu lat jestem fanką nie tylko Tolkiena ale i HP i jakoś nie wariowałam na punkcie