Można oddać dwa głosy?

Prosiłbym o jeden.

No to Balin i Bilbo.

oki. dzięki za głos.

Bilbo i Balin.

Thorin i Bilbo.

Radagast i jeż Sebastian

+1

na propsie

Bilbo i Balin, zwłaszcza sceny w Pustkowiu Smauga.
A gdzie Gandalf i Ćma? :P

tu masz Gandalfa i Ćme
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Najlepiej+ukazane+relacje+postaci+w+trylogii+Hobbita+-+g%C5%82osowanie,25952 42

Thorin i Bilbo

Gandalf i Bilbo

Thranduil i Legolas (tylko z wycięciem tekstu "Legolasie, matka cię kochała")

a nie kochała?:)

No kochała, kto by nie kochał?

Ale kompletnie nie ogarniam wątku z tą matką. Kochała swojego syna, to bardzo ładnie, ale jak to się ma do całości filmu? Albo ta scena w Gundabadzie, w której Legolas na siłę zwierza się Tauriel, że jego matka tu zginęła.
Jak Peter chcial dac cos o matce Leggiego to trzeba było wstawić jakiś flashback Thranduila albo choćby harrypotterowskie "masz oczy po matce"

To trafiłaś na złą osobę, bo ja też nie ogarniam ;-) dlatego to "matka Cię kochała " było dla mnie tak z d*py wzięte. Przepraszam

żona Thranduila to postać widmo tak jak żona Olwego czy Kirdana a nawet słabo zarysowana Celebriana - od razu domyśliłam się po tym zdaniu iż ona nie opuściła Śródziemia - ona umarła - a jej mąż jest po prostu....sentymentalny......

"Albo ta scena w Gundabadzie, w której Legolas na siłę zwierza się Tauriel, że jego matka tu zginęła".
Przecież to miał być sposób Leggiego na podryw - zobaczył, że tekst Kilego o matce zrobił wrażenie na Elfce, to chciał być lepszy, w końcu jego matka nie czeka gdzieś tam, tylko zginęła w strasznym miejscu, O! :P
A tak na poważnie, to zapewne chcieli wytłumaczyć chłodne relacje ojca z synem i to, dlaczego obaj są tacy sztywni ;P

Z tego, jak ja to widzę, żeby zrozumieć zdanie o matce Legolasa trzeba powiązać ze sobą pięć wypowiedzi z całego filmu. (Cytaty trochę zmodyfikowałam, żeby skrócić dłuższe wypowiedzi i wymiany zdań, ale zachowuję sens wypowiedzi, zresztą piszę z pamięci.)

1) Legolas do Tauriel: "Moja matka zginęła na północy. Nie ma grobu. Ojciec nic o niej nigdy nie mówi."

2) Tauriel oskarżycielsko do Thranduila: "Twoje życie niewiele jest warte, bo w tobie nie ma żadnej miłości."

3) Thranduil do Tauriel o niej i o Kilim: "Myślisz, że to co czujesz do krasnoluda to miłość? To nie jest miłość, jeśli nie jesteś gotowa oddać swojego życia."
(Legolas jest obok i zaraz zasłania Tauriel przed Thranduilem i mówi, że jest gotów zginąć, żeby ją ratować :-).

4) Thranduil do Tauriel przy martwym Kilim: "Cierpisz, bo ta miłość była prawdziwa."

5) I w końcu Thranduil do Legolasa: "Twoja matka cię kochała. Ponad życie"

Co z tego wynika? Żona Thranduila zginęła w tragiczny sposób, być może porwana przez orków. Thranduil nigdy nie mówi o jej śmierci nawet do swojego syna, bo nie potrafi o tym mówić - ból jest zbyt wielki, przez co Thrandi ma coś w rodzaju blokady uczuć i ich nie okazuje - a przez to z zewnątrz jest oschły i wydaje się, że nie jest do nich zdolny. Dlatego Tauriel go oskarża o brak miłości. Sama właśnie zakochała się w Kilim i wydaje się jej, że jest ekspertką od uczuć i może wszystkich pouczać ... On słysząc to wypomina jej, że ta jej miłość do Kilego to tylko zauroczenie i że tak naprawdę Tauriel nie wie, co to jest prawdziwa miłość i nie byłaby zdolna do oddania swojego życia. Jednak widząc prawdziwe cierpienie Tauriel po śmierci Kilego, Thranduil uznaje, że jednak jej uczucie było prawdziwe, a w każdym razie szczere. To co mówi Thranduil wskazuje na to, że wbrew opinii Tauriel, jednak sam wie co to jest prawdziwa miłość, bo ją przeżył - przeżył takie właśnie cierpienie po śmierci żony. A to co mówi do Legolasa oznacza, że być może matka zginęła, żeby ratować syna - właśnie jego. To pierwsze zdanie na ten temat, jakie do niego wypowiedział w ciągu setek albo tysięcy lat - ostatnie wydarzenia sprawiły, że ta blokada zaczyna pękać, ale może dlatego to zdanie, jako pierwsze, jest jakby trochę nieporadne i powiedziane jakoś tak nagle.

No cóż, żeby to wszystko powiązać, jednak trzeba umieć zrozumieć w filmie więcej niż jedno zdanie na raz :P

Radagast i Sebastian

Radagast i Sebastian.

Niestety, takie odpowiedzi mnie nie bawią ;P

Nie jestem tutaj dla twojej rozrywki chłopcze.

zapraszam do mojego tematu
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Najlepiej+ukazane+relacje+postaci+w+trylogii+Hobbita+-+g%C5%82osowanie,25952 42

A ja nie jestem tu od podliczania fałszywych głosów.

Jakie fałszywe głosy?Oglądnij sobie jeszcze raz NP i zobaczysz ich relacje.

Thorin i Bilbo.

Dlaczego? Obie te postacie bardzo lubię, również wątki związane z nimi są jedną z mocniejszych stron filmu. Jak ciekawa i niejednoznaczna była ta przyjaźń, to nie ulega wątpliwości. Były pokazane momenty zwątpienia, nieufności, gniewu, a także wielkich wyznań i silnej nici przyjaźni, jaka zawiązała się pomiędzy krasnoludzkim księciem, doświadczonym w bojach i trudach życia a hobbitem spod pagórka, z radosnego Shire.

Panie, to niech pan dobry temat założy.

dokładnie thorin3:)

GANDALF I GALADRIELA - zdecydowanie - w sumie idealne oddanie tego co łączyło tych dwoje najznamienitszych postaci w Śródziemiu :)

Tak wgl. to naprawdę fajny temat :)

Istotnie; aczkolwiek chodziło mi od twój komentarz iż jak ktoś chce - niech złoży lepszy:) a skoro nie - niech idzie bawić dzieciuchy:)

Jak widać - Pomyślał sobie- "CHALLENGE ACCEPTED" !

http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/kamilxxx09+-+zg%C5%82oszony+do+centrali+za+spam+na+kilkudziesi%C4%99ciu+mult ikontach+%21,2595286

co tam było

To co ty zawsze zakładasz.

porządny temat

Mhm...

Thorin i Bilbo

U mnie będzie chyba Włądc miasta na jeziorze z Alfridem. Ich rozmowy były genialne, a kiedy alfrid mu się podlizywał po prost miodzio.
Tylko jedno pytanko: "relacja Azoga z Bolgiem". Jedyne zdanie we wszystkich 3 filmach to "BOOOOLG"

?

https://www.youtube.com/watch?v=ggA3S1ThHuo

Tak, a oprócz tego jeszcze gadają w Dol Guldur o krasnoludzkiej krwi itp i rozmawiaja krótko w okolicach domu Beorna.

Upsss. Trochę niezręcznie.