Widzisz, w oryginale to oni mieli konie. (I znowu mi się te świnie przypomniały... :( )

Szczerze to ja nie wiem jak inaczej Dain miałby się o wszystkim dowiedzieć, skoro wykluczamy gadające kruki. Tylko ta wersja "przypadku" chodzi mi po głowie. A Ty jakbyś miał coś wymyślić na co byś postawił?

Właśnie jak to widzisz? Ja jeszcze nie mam nic przeciwko gadającym krukom ale jakoś nie potrafię wyobrazić sobie tego małego drozda, który przysiada na ramieniu Barda i do niego mówi … serio nie potrafię ;p

Ale to może być wprowadzone? Bo ja zostałam utwierdzona w przekonaniu, że gadających zwierzątek nie będzie :)

Hm, ale Radagast rozumie zwierzęta ! ;D może będzie robił za tłumacza ? Ale tak serio to nie wiem czego się spodziewać, może gadający Smok ma pełnić rolę "terapii" przed tym jak zobaczymy gadające ptaki ;)?

Hmm.. teraz mnie zaintrygowałaś. Czyli gadające ptaszyska nie są wykluczone. Ciekawie zaczyna się robić.

Widzisz problem w tym, że ten film nie ma jednej konwencji. Jakby to od początku była bajka to gadające zwierzątka nikomu by nie przeszkadzały a tak to nawet ja mam obawy.

No właśnie ... nie jesteśmy w stanie przewidzieć niczego, bo przez brak schematu ( od początku gadające zwierzęta jak to powiedziałaś) równie dobrze teraz mogą ptaki gadać albo i nie ! Ale przecież mowę pająków słyszeliśmy ....

Teraz wpadłam na coś innego. Smoki, pająki to twory złej siły. Może u Jacksona tylko one gadają? Bo orły chyba nic nie mówiły.

Kurczę no właśnie ! W książce Orły gadały a w filmie nie, tylko ci "źli" mówili. Chyba dowiemy się w kinie dopiero ;p haha

Raczej nie prędzej :) (chyba że w trailerze coś zdradzą)

O, ewentualnie zwiastun ;) a tak prywatnie już, chciałabyś gadające ptaki : kruka/drozda czy nie ?

W tym wykonaniu nie. Zakrawałoby to o śmieszność. I po co dawać ludziom pożywkę do jeżdżenia po filmie?
Gdyby film od początku był utrzymywany w konwencji bajki to jak najbardziej tak.
A Ty?

Szczerze... tak jak pisałam kruka bym jeszcze zaakceptowała, bo kurki to nie są głupie ptaki ( w naszej rzeczywistości również) i one by nie wszyły jeszcze na takie śmieszne. Ale racja już widzę te komentarze "gadające ptaki- co za syf" ;p

Gadających ptaków nie będzie :) W filmie Bard wie gdzie ma mniej więcej celować :)

No właśnie "mniej więcej" czy wie ;p? Bo przecież drozd konkretnie powiedział mu gdzie i w którym momencie z tego co kojarzę ?

Tak, ale drozd usłyszał to, kiedy Bilbo powiedział to przy Smaugu (z tego co pamiętam) i poleciał oznajmić Barda. W filmie drozd tylko stuka ślimakiem w kamień :)

Drozd usłyszał to kiedy Bilbo wrócił do kompanii po spotkaniu ze smokiem, i opowiedział im o Smoku i rozmowie : o tym jak po miłych komentarzach Smaug obracał się aby pokazać swój majestat Bilbowi, i wtedy hobbit zauważył ten brak łuski. Opowiadał to kompanii., nawet jest w książce, że Bilbo zauważył jak drozd który przysiadł na kamieniu przysłuchuje się ich rozmowie. ;)

A rzeczywiście ;) Ale raczej nie będzie gadającego drozda heh ;P

Hahaha ale fakt póki co w filmie "drozd tylko stuka ślimakiem w kamień" ;)

A no ; )

Według mnie jeż Sebastian zaniesie wiadomość.
A tak na poważnie. Myślę że wieść o zabiciu smoka szybko się rozniesie i Dain wyruszy do Ereboru z armią żeby dowiedzieć się czy to prawda.

Też dobry i realny pomysł :)

I to by było do zaakceptowania :P

A ja myśle, ze będzie tak jak w ksiazce: czyli kruk.

Może... na kartce?????????

Zrobić z kruka gołębia pocztowego ;)

może na początku pokażą deina i pozostałych krasnoludów na naradzie jak to mówili u bilba .może dein później dostrzeże znaki które przepowiedziano czyli ptaki (w tym kruki) powracające na erebor i zdecyduje się na wyruszenie pod samotną górę .ja myślę że nie pokażą wątku z deinem tylko na końcu filmu .chciałby też aby pokazali jak dein gromadzi armię i że będą w niej wyróżniający się wojownicy jak w bitwie o morie w 1 części .a co do tego drozda to nie musi mówić aby wskazać miejsce gdzie bard ma celować,może zrobią tak że gdy bard będzie celował do smoka przed celownikiem może pojawić się drozd zwracając uwagę na obdartą łuskę smoka

Według mnie Bardowi nie pomoże drozd. Przecież w Pustkowiu jego syn powiedział że Girion zdarł smokowi łuski spod lewego skrzydła. Bard nie będzie potrzebował żadnej wskazówki od drozda. Będzie wiedział gdzie celować.

więc poco w książce ten drozd rozmawia z bardem.syn barda powiedział o tych łuskach ale nikt w to nie wierzył

W książce rozmawia, ale wątpie żeby tak było w filmie. A jeśli chodzi o syna Barda to jego ojciec chyba powiedział mu o łuskach, przecież był potomkiem Giriona.

myślę że tego drozda pokarzą dla ścisłości fabuły tak jak gdy stukał w tą skałę .