Gdybyście mogli żyć w Śródziemiu, kogo z bohaterów chcielibyście bronić, za kogo walczyć?
Sam walczyłbym za Galadrielę.
Nie miałbyś nic do roboty, orki umierają na sam widok Legolasa...to pewnie przez ten makijaż.
Za ćmę. Wtedy ona przyleciała by z orłami i mnie uratowała (podczas jakiejś epickiej walki na szczycie klifu :)
Bronić to chyba tylko ideowo, bo do walki wręcz raczej się nie nadaję. A przynajmniej nie miałabym za wiele do roboty przy takim Elrondzie, gdyż oczywiście za nim bym się wstawiła. :)
Oczywiście :). Pamiętam, że tam jeszcze ktoś się deklarował :). Chyba Thranduil...
A tak tylko, że the White a nie Grey ;). Ale on już niżej poszedł za Gandalfa walczyć :). Także sami zostaliśmy.
Ramię w ramię z Elessarem masakrować Orków i inne Tałatajstwa na naszej drodze :)
raczej pomagałabym Gandalfowi. Ale przy nim byłabym pewnie jak Pipin :ciągłe pytania! O wszystko, wszystkie wydarzenia od początku świata z opisami! I info o wszystkich Valarach, opowieść o buncie Feanora, opis Wojny Gniewu. Jego wspomnienia, gdy zniszczony został Numenor. No i jak to było tworzyć świat, jak wyglądał wtedy Morgoth, i Eru! I czemu teraz nie potrafi tak ładnie śpiewać?
Lubię też Saurona, ale nie w TE. Zbyt bardzo upodobnił się już wtedy do Morgotha, zbyt dużo chciał niszczyć na swojej drodze.