PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662242}

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

The Hobbit: The Battle of the Five Armies
2014
7,2 250 tys. ocen
7,2 10 1 249712
5,5 53 krytyków
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
powrót do forum filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

Chciałem zwrócić wam uwagę na konkretną scenę w II Hobbicie - scena ścięcia orka przez Thranduila, kiedy to ork mówi, że płomień ogarnie śródziemie. Spada głowa, a Legolas zastanawia się o co chodziło orkowi, na co Thranduil odpowiada, że wróg sięgnie po broń, która zniszczy wszystko. Wydaje mi się, że chodziło o Smauga, więc można stąd wnioskować, że w III części zobaczymy próbę nakłonienia Smauga przez Saurona do ustawienia się po jego stronie, więcej Smauga i Thranduila niż się może wydawać. W jakimś materiale widzieliśmy chyba nawet orków w Ereborze. Jak się to jeszcze połączy z "gniciem" twarzy Thranduila to wychodzi ciekawa zagadka: Jak scenarzyści to wszystko połączą i co z tego wyniknie?

SmaugTheGolden

To jest dopiero zagadka :) A gdzie widziałes orków w Ereborze?

ocenił(a) film na 10
SmaugTheGolden

Tyle, że Smaug już w końcówce "dwójki" poleciał do Miasta na Jeziorze, a o ile wiem to tam zginął, więc Sauron nie zdąży go nakłonić. Nie ma na to odpowiedniej chwili bo kiedy miałoby to nastąpić? Chyba, że Piotrek coś pozmienia w filmie.

LordAngmar

No właśnie, on już tam leci więc w 3 hobbicie będzie scena ataku i śmierci smoka [ :-( ] i koniec scen ze smokiem.

ocenił(a) film na 6
SmaugTheGolden

Raczej nie, myślę że Thranduilowi chodziło w filmie o Pierścień. Jakby podejrzewał że Sauron (czyli ten "jedyny") już go odnalazł. Smaug ma potężną moc rażenia, ale raczej nie równa się smokom z czasów młodości tego elfa.
I zgadzam się z LordAngmar, Smaug zginie w Mieście na Jeziorze.

ocenił(a) film na 10
roma_k11

Uznałbym ogień za metaforę dla pierścienia, ale jak się przyjrzysz to zobaczysz, że na te słowa położono szczególny nacisk, zwrócono na nie uwagę. Hobbit jest m. in. o Smaugu, a Wladca jest o Pierścieniu. Zobacz, że w Rivendell Gandalf obawia się połączenia Smauga z Sauronem - tego scenarzyści nie napisaliby tak przypadkowo...

ocenił(a) film na 6
SmaugTheGolden

W sumie scenarzyści tego nie napisali. Zarówno w dodatkach do "Władcy Pierścieni" jak i "Niedokończonych Opowieściach" Gandalf opowiadał hobbitom już po wojnie, że obawiał się iż Sauron połączy siły ze Smaugiem i zagrozi północy. Dlatego chętnie wysłuchał problemów Thorina w Bree, kiedy się przypadkowo spotkali. A potem doradził mu plan wyprawy.

Może jest coś w tym co piszesz. Tolkien nie opisał dokładnie czy zagrożeniem miało być użycie smoka jako takiego do wsparcia armii czy zostałby on wzmocniony czarami Saurona. Gdyby tylko twórcy filmu nieco jaśniej to przedstawili. Ale pewnie o to chodziły, byśmy się głowili.. :)

SmaugTheGolden

A JA WIEM, JAK TO BĘDZIE. Sauron już od dawna komunikował się ze Smaugiem, ale nie mogliby połączyć sił, bo gdyby Smaug opuścił Górę, krasnoludy szybko by ją zajeły. Więc Sauron musiał poczekać i zebrać siły i wojsko w Dol Guldur. Wysyła Azoga i armię pod Góre po to, aby orkowie ja przejęli i chronili przed napadem krasnoludów. Wtedy Smaug mógłby swobodnie wylecieć z Góry i połączyć siły z Sauronem. Dlatego przesłuchiwany przez Króla Elfów ork (Narzug) mówi, ze niedługo świat stanie w płomieniach. Nie mówi nic o mroku tylko własnie o ogniu. Czyli orkowie wiedza o planach Saurona, który chce, by orkowie zajeli i chronili górę, a on w tym czasie podbije z pomocą smoka Śródziemie.

kamilxxx09

Skoro Smaug raz zajął Erebor z łatwością to mógł to zrobić ponownie. Więc według Twojej TEORII spokojnie Smaug i Sauron mogliby połączyć swe siły. Ogień to metafora. Zła, zniszczenia i śmierci. Nie jest to użyte w sensie dosłownym. Narzug mówi o ogniu w sensie metaforycznym nie dosłownym, a ty nie wiesz jak będzie bo nie ma oficjalnego info. No chyba że podeprzesz swoją TEORIĘ jakimś dowodem w postaci potwierdzonego info. Pozdrawiam

everlastinggaze

Nie pisałem do Ciebie. Możemy się załozyć, że tak będzie.

kamilxxx09

To jest forum więc piszesz do całego forum. Jeśli nie chcesz by Ci odpisywać to pisz komuś na priv. Po co się zakładać. Przecież skoro nie ma oficjalnego potwierdzenia to na 100% nie wiesz jak będzie, więc nie możesz tak pisać. Zakład wygrywam w przedbiegach bo przecież nie masz pewności, że tak będzie a to jedynie możesz się założyć.

everlastinggaze

Tak w ogóle fajne mutlikonto.

ocenił(a) film na 6
everlastinggaze

Mnie również się wydaje, że ork mówił o ogniu wojny w znaczeniu metaforycznym. Czyli o wielkim zniszczeniu i śmierci, które to zło (Sauron) szykuje wolnym ludom Śródziemia. Ogień ma takie znaczenie symboliczne w "Hobbicie".

We "Władcy Pierścieni" szczególne symboliczne znaczenie ma ciemność, cień, mrok - narastające, wszechogarniające zło.
Choć ogień też tam występuje.

ocenił(a) film na 10
SmaugTheGolden

Może Sauron i Smaug spikneli się wcześniej i pogadali o interesach. Podczas rozmowy z Bilbem Smaug mówi "The darnesss is coming..." Może w prologu do 3 częsci będzie pokazana rozmowa(telepatyczna) miedzy Smaugiem a Sauronem. I byc może Sauron przedstawi w prologu swoje plany podbicia Śródziemia, co byłoby dobrym pomostem miedzy Hobbitem a W.P. w D. Pierścienia Gladriela mówiła a rzeczach przeszłych. Może teraz Sauron będzie mówić o rzeczach przyszłych. Taki kontrast :)

ocenił(a) film na 8
SmaugTheGolden

Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdują się w "Niedokończonych opowieściach".
Gandalf obawiał się, że Smaug przyłączy się do Saurona - i była to uzasadniona obawa. Z tego właśnie powodu czarodziej wspierał Thorina.
Nie było nigdzie powiedziane, żeby Smaug jakoś kontaktował się z Sauronem - jednak z jego słów w "Pustkowiu..." wynika, że - przynajmniej w filmie - wie o Sauronie, ale wątpię, czy od niego samego. Raczej go po prostu wyczuł; jest stworem ciemności, więc czuje, kiedy ona narasta.

Narzug nie musiał mówić o Smaugu, ale myślę, że Thranduil miał podejrzenia, że chodzi o smoka. Zaraz po zabiciu Narzuga mówi Legolasowi, że orkowie szykują broń, która zmiecie wszystko na swojej drodze.

Twarz Thranduila nie gniła - on pokazał ranę zadaną mu kiedyś przez jakiegoś smoka, którą pewnie ciągle za pomocą czarów ukrywał.

Tak więc wszyscy bali się, że smok dołączy do Saurona, i nie bez podstaw. Armia z Dol Guldur kieruje się wszak w filmie w kierunku Ereboru. W celu - oczywiście - zagarnięcia skarbu i Smauga za jednym zamachem. Azog liczy dodatkowo, że przydybie Thorina i kompanię. Jednak śmierć Smauga pokrzyżuje nieco plany Saurona i po Bitwie Pięciu Armii wszystko wróci do normy - na razie.