Jak myslicie ile zarobi i ile nagród zgarnie?
Wiadomo, że ostatnia częśc trylogii najwięcej, myślę,że z 1,1-1,2 mld.
Chociaż nominacja za efekty, scenografie..
Nie mogę doczekać się Hobbibita
Może zgarnąć Oscara za kostiumy, charakteryzację, piosenkę (jeśli w istocie będzie świetna nie to co te popowe brzdękanie Sheerana), scenografię.
Co do kasowych zarobków to raczej do 1mld jakoś zdoła się zbliżyć.
To "brzdękanie Sheerana" jak to ująłeś stało się dla twojej wiadomosci hitem internetu. Wspaniał piosenka, której durni krytycy jak zwykle nie docenili.
No hicior internetu normalnie! Młody wokalista piszczy przed mikrofonem brzdękając parę razy w gitarę. Gwarantowane nagrody wszelkiej maści!
Pop w Hobbicie... Zaiste pasuje jak ulał do uniwersum Tolkiena.
Przynajmniej krytycy pod tym względem podzielają moje zdanie.
A co ma do tego Tolkien? To muzyka do filmu, nie do ksiażki. Tekst jest piekny, melodia tak samo. Piosenka jest idealna.
Co ma Tolkien wspólnego z filmową trylogią Hobbit? No ździebełko się go tam znalazło... ale tak ociupinkę że prawie go nie czuć.
Mój drogi, Justin tyle ile ma fanów/fanek, tyle ma też antyfanów. Natomiast jeszcze nigdy nie spotkałem w internecie ani na zywo antyfana Eda Sheerana. Nigdy.
Chciałbym żeby dostał Oskara za muzykę i piosenkę. Technicznych nie zgarnie przez "Interstellar" :(
Takie same Oskary jak te w których każdy wie że Kowboj chory na AIDS pokona Wilka z WS. I że Leonardo nie dostanie Oskara. Po prostu nie trzeba być geniuszem żeby takie rzeczy wiedzieć. A Hobbit będzie miał zbyt silną konkurencję.
Po prostu żyje na tym świecie z pewnością dłużej niż ty. I widze co od kilkunastu lat robi Akademia.