Co prawda ludzie w kinie patrzyli się na mnie jak na idiotę (łącznie z moją żoną), ale mam teraz zarąbistą figurkę Gandalfa i plastikowy kubek z Bilbo Bagginsem :) A karmelowy popcorn też niczego sobie!
Serio? Było takie coś? :(
Tak, do wyboru trzy figurki - "Gandalf", "Smeagol" i ktoś jeszcze. A kubek solidny - nie żaden papier, więc sobie w tym momencie z niego sączę trunek.
:)