PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 423 tys. ocen
7,6 10 1 422793
6,7 72 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Przeciętny

ocenił(a) film na 7

Teraz już wiem, co mieli na myśli ludzie, którzy mówili, że to nie jest materiał na trylogię... Z książki mniejszej niż każda z części Władcy Pierścieni mają zamiar robić 3 filmy... Idąc tym tropem z LOTRa winni robić 9 filmów. Było by bardzo kasowo....

Gorzej, że akcja na tym bardzo cierpi. Jest mało porywająca; wątków mało; scen mało tylko mocno rozciągnięte w czasie; dialogi wokół danego tematu zbyt długie (szarady z Golumem były przegięciem). Ten film mógłby mieć spokojnie 2 godziny zamiast prawie 3.

W stosunku do LOTRa Hobbit jest też dużo bardziej infantylny. Momentami naiwna, wręcz absurdalna choreografia walk; bardzo głupawe dialogi; mało brutalności i dużo dziecinnej niezdarności ze strony zarówno tych złych jak i dobrych bohaterów - Ci drudzy jednak notorycznie wychodzą z tego obronną ręką; mniej groźna stylistyka wszystkich złych bohaterów; uproszczone i złagodzone animacje - Orki i Trole wyglądają jak z plasteliny. LOTR był brutalniejszy i w estetyce bardziej paskudny, brudny, krwawy, agresywny i obleśny w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tutaj wszystko jest bardzo plastikowe, bardzo SOFT jak w POPowych teledyskach amerykańskich. Ewidentnie dla młodszego widza...

ocenił(a) film na 7
tanczacyzfilmami

Czy zdaje Pan sobie sprawę z tego ile kosztował film i jak wielkie są to pieniądze w tej branży?

ocenił(a) film na 9
Uziel

najwiecej i tak zawsze idze nie wyplaty dla aktorow ... wydaje mi sie ze troszke za surowo oceniles hobbita dajac mu 6 i tyle samo dla mortal combat ale to kwestia gustu i masz do tego pelne prawo kolego
pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
tanczacyzfilmami

zgadzam sie z glownym watkiem, dla mnie brak materialu na trylogie, niestey cierpi na tym film, skok na kase - tak to moge okreslic, dla niektorych moze miec wartosc sentymentalna, mily powrot do Srodziemia, ale obraz wiele by zyskal gdyby material skrocic do jednej czesci

ocenił(a) film na 7
tanczacyzfilmami

Nie żartuj sobie. Dla jakich aktorów? W Hobbicie cz. I nie ma ani jednego dużego nazwiska. We Władcy Pierścieni też nie było... To Władca Pierścieni stworzył kilka nazwisk. Ci aktorzy dostają po 1-3 mln USD za rolę, fakt, brzmi poważnie, ale to są niewielkie gaże jak na gwiazdy hollywood i kasowe kino. Cała reszta to koszty produkcji, jakieś 75% całości jak zwykle...

Poza tym gaża aktora to też koszt produkcji o_O, nie da się od tego uciec, ale to nie jest główny koszt! To nie kino aktorskie, jak Almodovar, by aktor kosztował najwięcej tylko blockbuster i bierze się średnio opłacanych aktorów - patrz Avatar.

Oceny nie są aż tak wymierne, by porównywać je ze sobą... Musiałbym modyfikować swoje oceny co miesiąc, a przy ponad 800 ocenach byłoby to trudne.

ocenił(a) film na 8
Uziel

Ależ oczywiście, że film jest robiony na kase i to było już wiadome jak okazało się, że chcą zrobić z tego 3 części, moim zdaniem to przegięcie no ale tak jak wspomniał tanczacyzfilmami, że dla fanów fantasy a tym bardziej Tolkiena jest to wisienka. Dla widza nielubiącego fantasy jest stratą czasu choć jedna z 3 części filmu, a dla osoby neutralnej takiej jaką np. jestem ja, to film fajny ale naprawdę się dłuży i tak jak wspomniałeś jest naciągany mimo wszystko dałem 8 bo uważam, że zasługuje na 7/8 ale nie zdziwie się jak będą dla tego filmu oceny mniejsze niż 6 bo do wielu osób on nie trafi a zwłaszcza jak ktoś nie czytał książki :)

ocenił(a) film na 9
wolter03

osobiscie wydaje mi sie ze dla kogos nie lubiacego fantasy nie jest to film na ktory warto pojsc do kina bo to naprawde strata pieniedzy... stad pozniej zanizone oceny zawiedzionych osob lubie filmy z di caprio ale na wilki z wall street juz bym raczej nie poszedl w kinie lubie popatrzec na na efekty specjalne scenografie cos niezwyklego na obyczajowe moge poczekac chwile dlluzej i ogladac za darmo w wiekszosci za kazdym filmem stoi producent dla ktorego podstawowym celem jest zarobic pieniadze ale sa tez ludzie z pasja ktorzy robia cos co kochaja a przy okazji z tego jeszcze zyja kasa i dobra ralizacja moga isc ze soba w parze obejrzalem w kinie hobbita 2 wrocilem do jedynki tak mnie wciagnelo ze wieczorkiem wlaczylem sobie jeszcze druzyne pierscienia ;) i powiem szczerze ze brakuje mi troche tych przekoloryzowanych scen z hobbita wczesniej mnie troche draznily a po powrocie do druzyny p. braukuj magii i swiata fantasy ktory pojawil sie w hobbicie fabula dalej ekstra ale ten obraz jakis taki zwyczajny dla mnie hobbit to taka 8/9nawet swietnie opowiadziana i z odpowiednim tempem historia jednyne co mnie wkurzlo to 3d na ktore zdecydowalem sie pojsc po 15 minutach oczy porzyzwyczaily sie do tej calej "glebi" nigdy odczuwam komfortu ogladania w okularach i gdyby nie jeden "glupi" bak wylatujacy w polowie filmu z ekranu to nie byloby roznicy miedzy 2d

ocenił(a) film na 8
tanczacyzfilmami

zgadzam sie, po prostu trzeba lubić świat fantasy, żeby trochę bardziej docenić taki film jak Hobbit.
Nie potrzeba do tego skomplikowanej fabuły aby poczuć magię tego świata. Tylko musi być świetna jego realizacja, a w przypadku Hobbita tak właśnie jest. Hobbity, orki, trole, krasnoludy, klimatyczne miasteczka i wsie - rzadko kiedy możemy takie coś oglądać w kinie, tym bardziej w świetnej jakości.
Do tego fajne tempo akcji i fajna muzyka.
Można wsiąknąć na długie godziny.

I nawet jak fabuła nie jest super dla dorosłych, to można się tym wszystkim zauroczyć i oglądać kilkukrotnie (i też bym chciał jakiegoś tasiemca), tak samo jak z innymi bajkami dla dzieci - wszystko trzeba umieć zrobić dobrze i nawet prościutką fabułą można się przebić do wszystkich.

ocenił(a) film na 7
wolter03

A co ma książka do tego? Film to jest osobne dzieło i powinno się bronić samo. Nie znoszę usprawiedliwień książkami... To jest kompletnie inny utwór.

ocenił(a) film na 8
Uziel

jeśli robisz film na podstawie książki to znaczy, że się nią inspirujesz, czerpiesz informacje, dialogi, cytaty, akcje itd itd. Wiec o co Ci chodzi :D jesli bylo by to kompletnie inne dzielo to kompletnie nie mialoby nic wspolnego ze soba, a juz podalem Ci wyzej kilka przykladow

Uziel

Wg mnie film jest o wiele ciekawszy od oryginału. Więc pod tym względem broni się sam.
Jasne - jest dużo dodanych lub wymyślonych sytuacji. Jest sporo wątków opartych na notatkach Tolkiena, które nigdy w powiastce się nie znalazły (tylko np. w dodatkach do Władcy).
Jak dla mnie jest to zaleta. Gdyby film zrealizowano dokładnie tak samo, jak książkę... nie poszedłbym na to do kina.

Chociaż trzeba jeszcze poczekać na trzecią część, bo może (zgodnie z oryginałem) wielka bitwa pięciu armii odbędzie się "poza ekranem"? :D
To by był trolling wszechczasów!

ocenił(a) film na 4
Mithrill

Witam,
1- film robiony na książce powinien być lepszy nić książka, niestety nie spotkałam takie produkcji
2- film to film a książka to książka - każde powinno się bronić samo
3- film jest koszmarnie rozciągnięty - zamysłem było zapewne zrobienie hiciora tak jak władca pierścieni
4- Uziel książka jest naprawdę dobra i jeśli lubisz czytać, to polecam ( lepiej mi się ją czytała niż trylogię)
5 - film naprawdę kiepski mimo, iż lubię, a wręcz uwielbiam fantasty, uważam że najgorszym pomysłem jest zrobić z jednej książki jedno tomowej filmu w 3 częściach po 2h
6 - jeśli ktoś czytał książkę nie polecam filmu - bardzo duże rozczarowanie was czeka
7 - Mithrill film nie powinien być taki sam ( trylogia nie jest a film oki) ale rozciągać na siłę fabułę nie powinno sie

Pozdrawiam

Uziel

Niemal w stu procentach się zgadzam. Chociaż dałem wyższą notę niż Ty, bo Hobbit jest w sumie sprawnie zrealizowany. Są te irytujące dłużyzny, jest ta wszechobecna dziecinada w wyglądzie orków, trolli i innych szkarad. Ale w końcu sama książka była dla młodszych odbiorców. Tyle że brak większej dawki brutalności, bardziej charakternych postaci i sensowniejszych walk powoduje że Hobbit nie dorasta do pięt LoTR-om. Ale daje w efekcie tak czy inaczej niezły film. A to że to skok na kasę i rodziców z dzieciakami w kinach to inna sprawa