PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 425 tys. ocen
7,6 10 1 424908
6,7 74 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Co dokładnie powiedział Elrond do Thorina zaraz po przybyciu do Rivendel? Chodzi o moment kiedy Gloin się oburzył i pytał o czym on mówi, na co Gandalf odpowiada, ze proponuje im jedzenie czy coś tam. Zajrzałem do książki, ale nie znalazłem tego fragmentu.

magiczny7

W książce historia dotarcia do Imladris jest inna niż w filmie, dlatego nie może być tego fragmentu ;)

magiczny7

Pewnie nic nie powiedział, tylko pobełkotał sobie. Nie brzmiało to jak sindarin. Z resztą, od kiedy Elrond jest takim bucem, żeby do gości mówić w języku, którego nie znają.

ocenił(a) film na 10
eweczka_spoko

Ekspertka od sindarinu się znalazła. Często, przepraszam, masz okazję słyszeć ten język?

EineHexe

Oczywiście, mówię w sindarinie w domu. A mąż odpowiada mi po khuzdulsku.

ocenił(a) film na 10
eweczka_spoko

Czaisz różnicę między mówić a słyszeć, czy tak niezupełnie? Bo nawet jako ironia twoja odpowiedź nie ma sensu.

EineHexe

Jeśli mówię to również słyszę co mówię, logiczne, co nie?

ocenił(a) film na 9
EineHexe

Haha. Ewidentnie mówił w obcym dla krasnoludów języku, co rzeczywiście jest niegrzeczne. Czy to był jakiś sindarin czy inne cudo to chyba nie ma znaczenia...

ocenił(a) film na 10
magiczny7

w necie znalazłam tłumaczenie na angielski
Light the fires, bring forth the wine. We must feed our guests.

czyli

Zapalcie ogień, przynieście wino. Musimy nakarmić naszych gości.

ocenił(a) film na 9
magiczny7

może powiedział coś w jakimś starokrasnoludzkim języku krasnoludów lub w jakimś starym dialekcie Khuzdûlu żeby udowodnić Thorinowi że jednak wie co nie co o krasnoludach i z niejednym miał już odczynienia. Dlatego niektórzy mogli tego nie zrozumieć, ale nic nie jest pewnego jak już ktoś wspomniał nie ma takiej sceny w książce także możemy gdybać;)

ocenił(a) film na 10
magiczny7

W wersji którą oglądałem, jeśli dobrze pamiętam ten dialog został przetłumaczony - Elrond zaprosił gości na ucztę, dokładnie to o czym napisał/a @alikuja1, na co Gloin nie zrozumiawszy słów oburzył się. :) A Gandalf spokojnie wutłumaczył. :)
Elrond raczej nie byłby skłonny do obrażania krasnoludów. :]

magiczny7

We wspomnianym przez Ciebie momencie Elrond użył języka sindarińskiego, powiedział dokładnie:

"Nartho i noer, toltho i viruvor" Boe i annam vann a nethail vin."

Co w uproszczonym angielskim oznacza 'Ligth the fires, bring forth the vine. We must feed our gests',
natomiast w wersji literackiej brzmi 'Light the fires, feth the miruvor. We must give food to our guests.'

Luźne tłumaczenie na język polski to 'Rozpalcie ognie, przynieście wina. Musimy nakarmić naszych gości.'