Jaki interes miał gandalf w tym wszystkim ? we wzięciu udziału w tej wyprawie?
A musiał mieć jakiś? Poza tym na początku drugiego filmu się odłączy i zajmie swoimi sprawami. W pewnym sensie idzie z nimi bo ma po drodze.
bo ma prodrodze, po drugie bo jest pomocny i chciał im pomuc, między innym znalazł 14 do wyprawy krasnoludom,
no i taki jest poprotu Gandalf on nie dba o siebie tylko o ogół, miedzy innymi właśnie poszedł na rade o wypedzeniu złego czarodzieja,
on nigdy nie szuka zysku dla siebie :)
nie było mówione w książce, po prostu im pomagał, potem ich zostawił, pojawił się na końcu. nie wiem, może złoto, pewnie też coś skubnął :P w każdym bądź razie w książce nie było tej informacji, Możesz mi powiedzieć w którym momencie książki skończyła się ta pierwsza część? bo czytam dyskusje ludzi i nie mogę się połapać :) nie wiem czy warto iść do kina czy zaczekać aż się pojawi w internecie...
Film skończył się w momencie, gdy orły zabrały kompanię po tym, jak wargi i gobliny napadły ich w lesie.
Dodatek do Władcy Pierścieni, rozdział poświęcony Plemieniu Durina. Tam jest ładnie opisane w jakich okolicznościach Gandalf spotkał Thorina, jaki miał interes w wyprawie i co by się mogło stać, gdyby do niej nie doszło.
Tylko w filmie jest o tym mowa, zresztą bardzo fajnie to wpleciono :) w książce po prostu się pojawił. Gandalf jako jeden z 5 Istarich miał pomagać mieszkańcom sródziemia ;)
Bastet21 pyta o ksiązkę :) A ta informacja to tylko w filmie jest. W książce ani słowa o tym.
Gandalf był istotą wysłaną aby wspierać mieszkańców Śródziemia. To uczestnik ważnych wydarzeń jakie rozgrywają się w opisanym przez Tolkiena świecie. Zdanie jego polegało na czuwaniu nad tym co się dookoła dzieje i reagowaniu w przypadku wszelakich zagrożeń itp. Musiał mieć obraz wszystkiego dookoła i właściwie odczytywać wszelkie incydenty. Wydaje mnie się, że między innymi dlatego zgodził się pomóc krasnoludom. Może przeczuwał, iż wydarzenia jakie rozegrają się w związku z nimi będą miały poważniejszy wydźwięk. Ciemność jest przebiegła i wciska swoje śmierdzące paluchy wszędzie. Dobrze jest więc jak najszybciej podejmować działanie, kiedy tylko okazuje się, że zaczyna ona mieszać. Tak to widzę.
W książce nie ma jasno powiedziane, jaki interes miał Gandalf uczestnicząc w całej wyprawie. Można powiedzieć, ze jest ,,popychaczem" wydarzeń, inicjatorem podróży. Gandalf to czarodziej, a więc jego celem jest głównie to, aby dobro zwyciężyło nad złem oraz, aby ludy zamieszkujące Śródziemie zjednoczyły się. Taka jest przynajmniej moja interpretacja.
Dodam jeszcze od siebie, że - nic mu nie ujmując - świat Tolkiena jest trochę odrealniony, bajkowy. Orki są złe bo to orki, a elfy dobre bo są elfami. Więc i Gandalf pomaga, bo jest dobrym czarodziejem i to by właściwie wystarczyło za wytłumaczenie.
Sauron też powinien być dobry ( zresztą kiedyś był) jako majar, a jednak zszedł na drogę zła. Saruman chciał władzy nad Śródziemiem. To dziwne, że dwaj słudzy Aulego - Sauron i Saruman poszli tą samą drogą.
A tak na marginesie, to moim zdaniem najtragiczniejszą postacią w całej historii Ardy jest właśnie Sauron.
Bo... nie jest dobrym czarodziejem...? :P Jeśli się o nim poczyta, okazuje się, że od zawsze kierował się egoizmem, zazdrością, rządzą władzy. Po prostu na początku grał po stronie tych dobrych.
oj elfy nie zawsze takie dobre były. zajrzyj do silmarilionu.
przed pojawieniem się czlowieka prowadziły wojny i też nieźle wywijaly. galadiera też ma swoje na sumieniu :)
a orki zaostaly takie stworzone
I tu się mylisz, elfy są sprawiły bardzo dużo złego w świecie Tolkiena. A Orkowie to upodlone elfy, które torturami zostały zmuszone do służenia Morghotowi.
Nie pamiętam, czy było to w LotR, Hobbicie czy jakimś dodatku, ale na pewno było wzmiankowane, że jego celem było pozbycie się Smauga i odnowienie królestw krasnoludów i ludzi (w Dali), które (razem z leśnymi elfami) później, podczas Wojny o Śródziemie, absorbowały znaczne siły Saurona. Ale do tego wystarczyło lekka manipulacja, a sam Gandalf z radą Istari zajęli się wypędzaniem Saurona z Dol Guldur, niedaleko Mrocznej Puszczy.
Mnie przyszło do głowy do, że może też chciał trochę przyexpić, w końcu on jako Czarodziej musi się rozwijać i przechodzić na wyższe poziomy czarodziejstwa.
Ty, okrutny człowieku, wisisz mi puszkę coli którą wylałam podczas ataku śmiechu. Chylę czoła ;)
Miał interes, i zostało to przedstawione zarówno w książce jak i w filmie(choć w filmie trochę inaczej). Chciał zapobiec temu, żeby Sauron wykorzystał Smauga do zniszczenia śródziemia.
Gandalf jest Majarem - pomniejszym Bogiem, który służy stwórcom Ardy - Valarom (Stwórcom)! Sauron służy Morgothowi (lub Melkorowi - jak kto woli). Melkor jest jedynym z bodajże 15 Valarów którzy są źli i chcą zniszczyć pieśń (czyli Ardę). Gandalf służy Manwemu i Niennie. Ten pierwszy wysyła go (i innych czarodziejów) aby pomagali tym którzy walczą z Sauronem. Po dokładny opis odsyłam do Silmalirionu! Pozdro!
Ja ta pamiętam że tylko Melkor chciał zniszczyć pieśń - i był jedynym zbuntowanym Valarem oprócz niego po stronie zła stanęli : 8 balrogów duchów ognia w tym Gothmog , Thrangwethuil upadła Majarka i były uczeń Aulego Suaron / Majron.